Rezerwy: Puchar nie dla Legii II
09.06.2021 20:15
Trener rezerw, Tomasz Sokołowski II, powołał na środowe spotkanie 16 piłkarzy. W składzie zabrakło m.in. Lionnela Negou (jest w trakcie rehabilitacji), Kamila Kurowskiego (doznał kontuzji w meczu z MKS-em Przasnysz) i Dawida Barnowskiego (ma uraz pleców, może być to dłuższa przerwa). Poza tym, Bartłomiej Ciepiela, Wiktor Kamiński oraz Kacper Skwierczyński trenują aktualnie z pierwszym zespołem.
Od pierwszych minut więcej do powiedzenia mieli miejscowi. Najpierw Maciej Kikolski wyłapał piłkę po groźnym dośrodkowaniu z prawego skrzydła, a chwilę później, po sporym zamieszaniu, Michalik uderzył zza "szesnastki" nieco ponad poprzeczką. W 10. minucie zespół z Nowego Dworu Mazowieckiego objął prowadzenie. Patryk Konik stracił piłkę na 40. metrze. Na bramkę Kikolskiego popędziło wówczas dwóch piłkarzy Świtu, piłka trafiła do niepilnowanego Arkadiusza Ciacha, który dopełnił formalności z bliskiej odległości.
Gospodarze mogli dość szybko podwyższyć wynik. Po kontrze, Kamil Tlaga oddał strzał z 18. metra, ale Kikolski popisał się skuteczną interwencją. Przeciwnicy kreowali kolejne groźne sytuacje. W pewnym momencie Łukasz Sosnowski mocno uderzył z 25. metra, a piłka przeleciała nieznacznie nad bramką. Po chwili Kamil Wiśniewski otrzymał świetne podanie, pojawił się w bocznym sektorze "szesnastki" i chciał przelobować Kikolskiego, lecz ten nie dał się zaskoczyć i złapał futbolówkę. W 27. minucie Mikołaj Kwietniewski zdecydował się na strzał z lewej nogi, z dystansu, a piłka przeleciała tuż obok bramki. W końcówce pierwszej połowy warszawiacy starali się podkręcić tempo. Niezłą okazję, po dośrodkowaniu Konika z lewej flanki, miał Damian Warchoł. Napastnik Legii uderzył z głowy w słupek. Piłka wróciła w pole, lecz Warchoł nieczysto w nią trafił.
Spotkanie z trybun oglądali m.in. były piłkarz Legii i Świtu, Michał Kucharczyk wraz z rodziną, trener Legii Czesław Michniewicz, Kamil Potrykus oraz Jacek Magiera z synem. Byli też dyrektor sportowy Radosław Kucharski, Tomasz Kiełbowicz, Tomasz Jarzębowski czy Richard Grootscholten. Kilka minut po przerwie piłkarze Legii zabrali się do kontry. Kwietniewski zbiegł do środka i zagrał na lewą stronę do Radosława Cielemęckiego. Pomocnik wbiegł w pole karne, lecz jego uderzenie zostało zablokowane. W 57. minucie Świt podwyższył prowadzenie. Ciach podał prostopadle do Wiśniewskiego, który pojawił się w bocznym sektorze "szesnastki", a następnie oddał strzał z 6. metra i skierował piłkę do siatki.
Świt od początku do końca kontrolował boiskowe wydarzenia, a kwadrans przed końcem spotkania strzelił trzeciego gola. Ciach dopadł do prostopadłego zagrania z głębi pola, lecz jego strzał z 13. metra wybronił Kikolski. Piłka spadła po nogi Jehora Macenki, który chciał ją wybić. Futbolówkę przechwycił jednak Ciach, który podał do nadbiegającego Szymona Kuźmy, a ten strzelił gola. Ostatecznie Legia II przegrała 0:3 w finale mazowieckiego Pucharu Polski.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Legia II Warszawa 3:0 (1:0)
Ciach (10. min.), Wiśniewski (57. min.), Kuźma (75. min)
Świt: Prus - Cieślak (89' Niesłuchowski), Kamiński, Cuch, Długołęcki - Kuźma (86' Dąbrowski), Sosnowski, Michalik, Wiśniewski (86' Drewnowski), Ciach (90' Bykowski), Tlaga (64' Kwiatkowski)
Legia: Kikolski - Macenko, Pruchnik, Astiz - Cichocki, Gościniarek, Pierzak, Konik (80' Czajkowski) - Kwietniewski, Warchoł (80' Wojtysiak), Cielemęcki (76' Kwiatkowski).
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.