Rezerwy: Remis z Mławianką
03.09.2023 18:50
W wyjściowym składzie Legii II znalazło się trzech zawodników z pierwszego zespołu – Cezary Miszta, Ihor Charatin i Jan Ziółkowski.
Stołeczna drużyna od początku przeważała, częściej posiadała piłkę, więcej kreowała, ale w 13. minucie mogła stracić gola. Charatin niedokładnie zagrał do Mateusza Możdżenia na wysokości koła środkowego, podanie zostało przecięte, miejscowi wyszli z kontrą, Mateusz Karol znalazł się w sytuacji sam na sam z Misztą, który skrócił kąt i świetnie interweniował.
Dało się zauważyć, że Legia często korzystała z miękkich podań (przeważnie autorstwa Aleksandra Wańka i Możdżenia) ze środka pola na lewą stronę "szesnastki", co przyniosło kilka dogodnych akcji, a także prowadzenie. Waniek posłał dalekie, górne zagranie za linię obrony, do Szymona Grączewskiego, ten dograł wzdłuż boiska, do Adama Ryczkowskiego, który skutecznie uderzył z 7. metra, mimo presji dwóch rywali.
Legioniści dalej przeważali, kontrolowali przebieg meczu, utrzymywali się przy piłce, miękko podawali z głębi pola w boczne sektory. W jednej z akcji Kacper Wnorowski precyzyjnie zagrał do Wojciecha Urbańskiego, ten obrócił się, zmylił przeciwnika, lecz Mateusz Koliński uporał się z jego strzałem, potem zbił też do boku uderzenie Wańka (z dystansu).
Gospodarze mieli pojedyncze zrywy, brakowało im klarownych szans. W końcówce pierwszej połowy Odilon płasko uderzył z ostrego kąta, ale Miszta pewnie złapał piłkę.
Mławianka chciała dobrze wejść w drugą połowę, stworzyła parę sytuacji, ale nie przełożyło się to na wyrównanie. Tuż po przerwie Miszta udanie interweniował po woleju z 12. metra, złapał też uderzenie zza pola karnego.
W 52. minucie Legia II mogła podwyższyć prowadzenie. Waniek świetnie, miękko zagrał na lewą stronę pola karnego, a Igor Korczakowski trochę niecelnie uderzył w kierunku dalszego słupka. Jeszcze groźniej było po niecałej godzinie gry. Wnorowski ładnie, prostopadle zagrał do Korczakowskiego, ten wycofał sprzed linii końcowej do Urbańskiego, który został zatrzymany przez Kolińskiego po strzale z 8. metra.
Zespół z Mławy próbował stwarzać zagrożenie po dośrodkowaniach (ze stałych fragmentów i akcji), co przyniosło efekt, gdyż w ten sposób doprowadził do remisu. W 85. minucie Mateusz Markowicz dograł z lewego skrzydła na dalszy słupek, Maciej Komorowski przedłużył tor lotu piłki, a Odilon umieścił ją w siatce po główkowaniu w prawy, dolny róg. Miejscowi się cieszyli, a zawodnicy Legii zaczęli protestować jeszcze zanim padł gol, dopatrując się faulu napastnika z Angoli na Ziółkowskim, który upadł w kontakcie, aczkolwiek sędzia uznał bramkę.
W końcówce "dwójka" wrzuciła wyższy bieg, atakowała, miała parę stałych fragmentów, lecz wynik nie uległ zmianie. Ostatecznie Legia II zremisowała 1:1 w Mławie, a w najbliższą sobotę, 9 września (godz. 12:00), zagra w LTC ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
6. kolejka III ligi (grupa I): Mławianka Mława – Legia II Warszawa 1:1 (0:1)
Odilon (85. min.) – Ryczkowski (18. min.)
Żółte kartki: Odilon, Komorowski – Ziółkowski, Możdżeń
Legia: Miszta – Charatin, Ziółkowski, Wnorowski – Zięba, Waniek (87' Kieraś), Możdżeń, Korczakowski (77' Stangret) – Urbański (87' Puciłowski), Ryczkowski, Grączewski (65' Pchełka)
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.