Rezerwy: Sporo emocji i goli w LTC. Legia II przegrała z liderem

Trener rezerw, Tomasz Sokołowski II, powołał na środowe spotkanie 18 piłkarzy. W kadrze znalazło się trzech zawodników, którzy na co dzień trenują z pierwszym zespołem Legii: Kacper Tobiasz, Ariel Mosór oraz Szymon Włodarczyk. W składzie zabrakło m.in. Lionnela Negou (jest w trakcie rehabilitacji), Radosława Cielemęckiego (w środę pojawi się na treningu pierwszego zespołu) i Dawida Niedźwiedzkiego (ma problem z łydką). Nie było też Nazarija Rusyna, Oskara Wojtysiaka i Mikołaja Kwietniewskiego. 

Emocje pojawiły się już od samego początku. Jakub Kwiatkowski płasko dośrodkował w pole karne. Piłkę musnął Damian Warchoł, a do siatki skierował ją Włodarczyk. Młody snajper był jednak na spalonym. W 6. minucie goście wyszli na prowadzenie. Damian Jaroń zbiegł z lewej strony do środka, ładnie uderzył z 20. metra i pokonał Tobiasza. Chwilę później Warchoł oddał strzał, a Sebastian Przyrowski zbił futbolówkę do boku. Następnie Jakub Kwiatkowski zagrał wzdłuż "szesnastki" do Warchoła, który umieścił piłkę w bramce, lecz był na spalonym. Tym samym drugi gol dla Legii nie został uznany ze względu na ofsajd.

W 11. minucie "Wojskowi" wykreowali świetną akcję. Włodarczyk dopadł do piłki po prawej stronie pola karnego, ale jego płaskie uderzenie w kierunku dalszego słupka okazało się minimalnie niecelne. Po chwili stołeczna drużyna zabrała się do kontry. Kacper Skwierczyński pobiegł środkiem boiska i podał na prawe skrzydło do Warchoła. Napastnik wbiegł w "szesnastkę" i chciał zagrać do Włodarczyka, lecz podanie zostało przecięte przez rywala. Po 20 minutach rywalizacji klub z Grodziska Mazowieckiego mógł podwyższyć rezultat. Michał Wrzesiński zagrał w tempo, na lewą stronę "szesnastki", do Jaronia, który uderzył mocno, ale niecelnie. W pewnym momencie warszawiacy przeprowadzili składną akcję na jeden-dwa kontakty. Patryk Konik został uruchomiony na lewym skrzydle i dośrodkował na 12. metr w pole karne, lecz jeden z przyjezdnych wybił futbolówkę poza linię końcową.

Spotkanie z bliska oglądali m.in. prezes Dariusz Mioduski, trener bramkarzy Legii Krzysztof Dowhań oraz ojcowie piłkarzy – Piotr Włodarczyk i Piotr Mosór. W 36. minucie było już 2:0 dla Pogoni. Jakub Kołaczek pojawił się w "szesnastce" i płasko wycofał piłkę na 7. metr do Wrzesińskiego, który wystawił nogę i skierował ją do siatki przy dalszym słupku. W końcówce pierwszej połowy Mosór źle się poczuł (we wtorek miał szczepienie). Stoper został zastąpiony przez Jakuba Czajkowskiego.

Legia II z przytupem rozpoczęła drugą połowę i strzeliła gola kontaktowego. Skwierczyński sprytnie zagrał na prawą stronę pola karnego. Znalazł się tam Kwiatkowski, który oddał potężny strzał z prawej nogi, pod poprzeczkę. Po chwili było już 2:2! Warchoł dopadł do piłki na 17. metrze, wbiegł w pole karne i uderzył z lewej nogi w kierunku dalszego słupka. Stołczna drużyna podkręciła tempo i objęła prowadzenie! Włodarczyk ruszył do zagrania w pole karne, wygrał pojedynek z rywalem i pokonał Przyrowskiego.

W 70. minucie Pogoń wyrównała. Przeciwnicy szybko wznowili grę z rzutu wolnego, a piłkę w siatce - z 6. metra - umieścił Wrzesiński. W końcówce spotkania rywale objęli prowadzenie... Wrzesiński wbiegł w "szesnastkę" z lewej strony i zagrał wzdłuż boiska. Zrobiło się spore zamieszanie, a gola z najbliższej odległości strzelił Michał Strzałkowski. 

Ostatecznie, Legia II przegrała 3:4 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, a w sobotę, 15 maja (godz. 12:00) zagra w LTC z Legionovią Legionowo.

Legia II Warszawa - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 3:4 (0:2)

Kwiatkowski (50. min.), Warchoł (55. min.), Włodarczyk (59. min.) - Jaroń (6. min.), Wrzesiński (36. min., 70. min.), Strzałkowski (80. min.)

Żółte kartki: Mosór, Macenko - Kołaczek

Legia II: Tobiasz - Macenko, Mosór (42' Czajkowski), Astiz - Kwiatkowski, Ciepiela, Kurowski (80' Gościniarek), Konik - Warchoł (80' Pierzak), Włodarczyk, Skwierczyński (68' Kamiński)

Pogoń: Przyrowski - Broniarek, Zembrowski (66' Maślanka), Krajewski (66' Gładysz), Łoś, Kołaczek, Kobiera, Jaroń (77' Strzałkowski), Lisowski, Wrzesiński, Sarmiento