Rezerwy: Wysoka wygrana z Ruchem

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

27.03.2021 13:59

(akt. 28.03.2021 11:20)

Rezerwy Legii Warszawa wygrały u siebie 4:0 z Ruchem Wysokie Mazowieckie w 21. kolejce III ligi. Dwie bramki zdobył Damian Warchoł, jednego gola strzelił Szymon Włodarczyk, padło również trafienie samobójcze. To, czy "Wojskowi" znajdą się w grupie mistrzowskiej, będzie zależało od sobotnich wyników dwóch meczów: Świt - Polonia i Sokół - Jagiellonia II.

Trener Tomasz Sokołowski II powołał 18 zawodników na sobotnie spotkanie w LTC. W kadrze znalazło się m.in. siedmiu piłkarzy, którzy na co dzień trenują z pierwszym zespołem Legii: Igor LewczukKacper KostorzMateusz CholewiakKacper TobiaszSzymon WłodarczykJakub Kisiel i Kacper Skibicki

Kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu spotkania, legioniści zagrali na jeden kontakt na połowie rywali, i przeprowadzili niezłą akcję. Damian Warchoł wbiegł w pole karne z lewej strony, uderzył z ostrego kąta, a bramkarz Ruchu wybił piłkę na rzut rożny. Parę chwil później Kostorz otrzymał podanie z głębi pola i zagrał w boczny sektor "szesnastki" do rozpędzonego Piotra Cichockiego, który był naciskany przez rywala, a jego strzał został złapany przez golkipera. W 10. minucie Karol Mackiewicz, który w przeszłości grał m.in. w Jagiellonii Białystok, dopadł do dalekiego podania, skierował piłkę do siatki, ale gol nie został uznany - rywal był na spalonym.

Gdy Legia wymieniała się podaniami na własnej połowie, to goście starali się stosować pressing, który czasami przynosił efekty w postaci przechwytu piłki. W pewnej sytuacji Łukasz Trąbka pojawił się w polu karnym, ale został powstrzymany przez Jehora Macenkę, który w ostatnim momencie wskoczył do wyjściowego składu. Po chwili jeden z rywali mocno uderzył z prawej strony "szesnastki", ale strzał okazał się niecelny. W 26. minucie Trąbka ruszył do podania z głębi pola, zagrał wzdłuż pola karnego, lecz jeden z przyjezdnych był pilnowany przez Cholewiaka - jego strzał okazał się zbyt lekki i przechwycony przez Tobiasza. Obie drużyny szukały też szans po stałych fragmentach gry. 

Spotkanie z bliska oglądali m.in. prezes i właściciel Legii Warszawa, Dariusz Mioduski, trener Czesław Michniewicz oraz jego asystenci – Kamil PotrykusPrzemysław Małecki. W 32. minucie "Wojskowi" objęli prowadzenie! Mikołaj Kwietniewski popisał się dokładnym przerzutem w boczny sektor boiska. Skibicki dopadł do piłki i dośrodkował z lewego skrzydła, tuż przed linią końcową, w pole karne, w kierunku Warchoła. Jeden z rywali pilnował piłkarza Legii przy bliższym słupku, ale jego interwencja okazała się pechowa – skierował futbolówkę do własnej siatki. Dziesięć minut później było już 2:0 dla Legii! Skibicki zagrał prostopadle do Warchoła, który wbiegł w "szesnastkę", minął bramkarza i strzelił gola. W końcówce pierwszej połowy Kostorz oddał płaski strzał z lewej nogi zza pola karnego, a Cezary  Osuch wybił piłkę poza linię końcową. 

Legioniści z przytupem rozpoczęli drugą połowę! Skibicki pobiegł prawym skrzydłem i zagrał na 12. metr do niepilnowanego Warchoła, który skutecznie uderzył pod poprzeczkę. W 59. minucie do bezpańskiej piłki w polu karnym Legii ruszył jeden z rywali, lecz oddanie strzału utrudnił mu Warchoł, a futbolówkę złapał ostatecznie Tobiasz. W pewnym momencie Kostorz wbiegł w "szesnastkę" z prawej strony i zagrał płasko, na dalszy słupek, do Radosława Cielemęckiego, którego strzał został przyblokowany. 

W 69. minucie "Wojskowi" podwyższyli prowadzenie! Warchoł podał prostopadle do Włodarczyka, który pojawił się w polu karnym, uderzył z prawej nogi i pokonał Osucha. Kwadrans przed końcem meczu Cielemęcki zacentrował z rzutu rożnego, a Macenko główkował obok bramki. Ruch co jakiś czas starał się podkręcać tempo. W jednej z akcji Filip Bućko zbiegł do środka, oddał strzał z 16. metra, ale Tobiasz był na posterunku. Chwilę później Cielemęcki miękko zagrał w "szesnastkę" do Cholewiaka, który uderzył z lewej nogi nieco obok bramki. W pewnym momencie Cholewiak przerzucił piłkę na prawą stronę do Skibickiego, który zbiegł do środka i oddał mocny strzał, który przeleciał tuż obok bramki. 

Końcówka spotkania okazała się interesująca. W 84. minucie zrobiło się spore zamieszanie w polu karnym gości. Golkiper Ruchu wyszedł z bramki, aby przechwycić piłkę, Skibicki zagrał na lewą stronę "szesnastki" do Cielemęckiego, który uderzył niecelnie. Przeciwnicy odpowiedzieli akcją - Kamil Jackiewicz uderzył z ostrego kąta, ale Tobiasz nie dał się zaskoczyć i popisał się skuteczną interwencją. W 90. minucie Warchoł sprytnie zagrał na lewą stronę pola karnego do Skibickiego, którego strzał został obroniony. Stołeczna drużyna wywalczyła korner - Cielemęcki dośrodkował na dalszy słupek do Włodarczyka, który główkował ponad poprzeczką. 

Legioniści wygrali 4:0, ale jeszcze nie wiadomo czy znajdą się w grupie mistrzowskiej. Sytuacja wyjaśni się po sobotnich meczach Świtu z Polonią oraz Sokoła z Jagiellonią II. Wspomniane spotkania rozpoczną się odpowiednio o godz. 14:00 i 15:00. 

Legia Warszawa - Ruch Wysokie Mazowieckie 4:0 (2:0)

Stankiewicz (32. min. - sam.), Warchoł (42. min., 47. min.), Włodarczyk (69. min.)

Legia: Tobiasz - Wojtysiak, Lewczuk, Macenko, Cholewiak - Kisiel, Kwietniewski (61' Cielemęcki), Warchoł - Cichocki (55' Włodarczyk), Kostorz, Skibicki (90' Skwierczyński)

Tabela i terminarz - kliknij tutaj

Kadra rezerw - kliknij tutaj

Co wiesz o rezerwach Legii?

Kamil Orlik
1/10 Ilu graczy, którzy w tym sezonie wystąpili w trzeciej lidze, ma w CV grę w seniorskich kadrach swoich krajów?

Polecamy

Komentarze (99)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.