Rui Vitoria: Karny był niesprawiedliwy

- Nie wierzyłem w to, że mecz może zakończyć się remisem. Rzut karny według mnie był podyktowany niesprawiedliwie. Nasza wygrana to uczciwy wynik. Zawsze uważałem Sielichowa za bardzo dobrego zawodnika, cieszę się, że wrócił do gry po kontuzji i pokazuje swoje umiejętności. Zwycięstwo szczególnie cieszy biorąc pod uwagę poprzednie spotkania z Leicester i Napoli.

- Od 2015 roku prowadzę drużyny w Lidze Mistrzów, także w azjatyckiej Lidze Mistrzów. Wiem jak wyglądają takie rozgrywki, wiem jak motywować do nich zawodników. Wiemy jak się przygotowywać pod kątem Ligi Europy. W meczu z Legią straciliśmy gola niefortunnie w ostatniej minucie, z kolei w spotkaniu z Leicester zdobyliśmy aż trzy bramki. Problemem dla nas są kartki i kontuzje, przez te okoliczności trudno pogodzić nam rozgrywki ligowe z pucharowymi.