Stanisław Czerczesow: We wtorek wszystko się wyjaśni (akt.)
05.10.2015 21:10
Czy podpisał pan już kontrakt z Legią?
- Nie.
Czy w najbliższym czasie możemy oczekiwać podpisania umowy z Legią?
- Jeśli chcecie to możecie czekać lub nie. Nie wiem jak odpowiedzieć na tak zadane pytanie.
W tej chwili jest pan w Polsce? Był pan wczoraj na meczu Legii?
- Macie błędne informacje. Oczywiście jestem w Polsce, ale nie byłem na meczu Legii. W ciągu dnia spotkałem się z prezesem Legii, a wieczorem z właścicielem klubu. Dziś wieczorem czeka nas jeszcze jedno ważne spotkanie. To normalna sprawa. W każdej podobnej sytuacji są sprawy, które należy omówić, przedyskutować.
W Polsce jest pan z grupą swoich współpracowników tworzących sztab szkoleniowy?
- Tak zgadza się. Jestem w Warszawie z Mirosławem Romaszczenko, Gintarasem Stauce i Władimirem Panikowem.
Kiedy sprawa się wyjaśni na tak lub na nie?
- Nie mogę nic w tej sprawie powiedzieć. Proszę mnie spytać o dzień urodzin, to bez problemu odpowiem. Takich spraw jednak nie komentuje się zawczasu.
A wczorajszy mecz Legii obejrzał pan przed telewizorem?
- Znowu pan nie zgadł. Nie widziałem meczu. Nie tak dawno mówiono mi, że widziany byłem na meczu Rubina Kazań, podczas gdy byłem wtedy w Ałagirze. Prasa wpychała mnie też do Anży Machaczkała. Ktoś coś powie i rośnie z tego historia.
Kto jest właścicielem Legii?
- Bogaty Polak. W całej tej sprawie, o którą pytacie, nie mam już nic do dodania - uciął Czerczesow.
W wieczornej wypowiedzi Stanisław Czerczesow przyznał na łamach rosyjskich mediów, że razem z władzami Legii odbyli całą rundę rozmów i we wtorek rano wszystko może się wyjaśnić. - Nigdy nie oszukuję i teraz też mówię, jaki jest stan faktyczny. Na dziś nic się u mnie nie zmieniło . Dziś omówiliśmy już wszystkie sprawy. Jutro spotykamy się aby podjąć decyzję w jedną lub w drugą stronę.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.