Sylwetka nowego prezesa Legii
08.07.2002 19:49
Edward Trylnik ma 56 lat urodził się w Opolu z zawodu jest ekonomistą, ukończył Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu. Od początku kariery zawodowej związany jest z Fabryką Samochodów Osobowych na Żeraniu. Najpierw jako szef filii w Opolu, a od 1991 roku dyrektor ds marketingu i sprzedaży w FSO, a następnie dyrektor sprzedaży w centrum Daewoo FSO. Od 2000 roku w Polmocie, jako pełnomocnik dyrektora generalnego ds strategii.
- Głównym celem klubu jest awans do Ligi Mistrzów - uważa Edward Trylnik. - Zakwalifikowanie się do tych elitarnych rozgrywek europejskich pozwoli diametralnie zmienić złą sytuację klubu. Zespół w poniedziałek wyjechał na zgrupowania do Niemiec i Austrii, gdzie będzie miał bardzo dobre warunki do treningów. Piłkarze zagrają z silnymi rywalami, m.in. Herthą Berlin. – dodał nowy prezes Legii.
Zdaniem Trylnika ważnym zadaniem jest zakończenie audytu klubu. - W ciągu dwóch-trzech miesięcy chcemy wprowadzić do obiegu akcje klubu. Zamierzamy zmienić system sprzedaży biletów tak, aby usprawnić kontrolę nad wpływami środków z tego tytułu. Mamy plany, aby kartę wstępu na mecz Legii można było kupić tak, jak bilet do kina, czy do pociągu. Chcemy, aby z każdego miejsca w Polsce można byłoby kupić bilet na spotkanie Legii - powiedział Trylnik dodając, że klub wystąpi do PZPN z wnioskiem o zniesienie identyfikatorów, zapewniając jednocześnie, że władze klubu uczynią wszystko, aby na stadionie przy Łazienkowskiej było bezpiecznie.
Nowy prezes Legii liczy na owocną współpracę ze swoim poprzednikiem, Leszkiem Miklasem. - Pracowaliśmy razem jeszcze w FSO, liczę na owocną współpracę. Jako prezes zarządu odpowiadam za całość, natomiast pan Miklas będzie zajmował się bieżącym zarządzaniem klubu, m.in. przygotowywaniem materiałów na posiedzenia zarządu. Pozyskiwaniem sponsorów zajmujemy się wszyscy, także piłkarze, którzy swoim zachowaniem, pokazywaniem się w odpowiednich miejscach, mogą pomóc Legii - powiedział Trylnik.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.