Trenerzy i piłkarze o meczu z RPA
12.10.2012 23:10
- Sobiech być może doznał wstrząśnienia mózgu. Artur pojechał do szpitala na dokładniejsze badania, które ostatecznie pokażą co mu jest i czy będzie mógł zagrać we wtorek z Anglią. Nie wiem jeszcze, kto stanie w bramce. Specjalnie dałem zagrać Tytoniowi przez 90 minut, wartość Tomasza Kuszczaka znamy, a Przemek nie grał ostatnio w klubie - dodał były trener Ruchu Chorzów.
Gordon Igesund (trener RPA): - Gratuluję zwycięstwa Polakom. Stracona bramka w końcówce jest dla mnie rozczarowaniem. Moja ekipa nieźle grała przez większość spotkania. Doświadczenie zdobyło też kilku młodych graczy. Najważniejsze są dla mnie w tej chwili przygotowania do Pucharu Narodów Afryki. Murawa nie była najlepsza, ale mieliśmy kilka sytuacji do zdobycia gola. Na opewno wyciągnęliśymy kilka wniosków z tego pojedynku. Polska stwarzała sobie znakomite okazje. Nie dobrze, że moi obrońcy zaczęsto trzymali piłkę w defensywie przez tyle czasu.
Przemysław Tytoń - Kontrolowaliśmy przebieg spotkania, rywale zagrażali nam jedynie po stałych fragmentach gry. Stwarzaliśmy sobie więcej okazji i szkoda, że ich nie wykorzystywaliśmy. Zwycięstwo po prostu cieszy. Oby podobnie było z Anglią. Czuję się pewnie, nie muszę nikomu obwieszczać, że jestem numerem jeden w polskiej reprezentacji. O tym, że będę bronił z RPA dowiedziałem się dziś, jestem gotowy bronić również we wtorek, ale to od trenera zależy, kto pojawi się między słupkami. Do trenera należy decyzja i on będzie rozliczany z wyboru bramkarza na mecz z Anglią. Bardzo bym chciał, aby gra w kadrze pomogła mi w regularnej grze w klubie, ale te sprawy zostawiłem w Holandii. Cieszę się, że mogę reprezentować swój kraj na takim pięknym stadionie. Wrócił do mnie duch Euro, właściwie to tutaj wszystko się zaczęło. Dzisiejsza wygrana jest dobrym prognostykiem przed wtorkiem. Nie było pikniku, kibice są wymagający i oczekują zawsze dobrego widowiska. Mam nadzieję, że ten doping będzie za cztery dni głośniejszy i fanatyczniejszy. Wtedy wszystko się będzie mogło zdarzyć.
Marcin Komorowski : - Bardzo cieszę się z bramki w reprezentacji narodowej. Najważniejsze jest zwycięstwo. Nie będę oceniał zespołu, gdyż to rola trenera.Obyśmy z Anglią zagrali lepiej, ale ciężko jest analizować spotkanie, przesiadując jego dłuższą część na ławce rezerwowych.
Paweł Wszołek: - Wygraliśmy przy pomocy takiej publiczności i możemy być zadowoleni. Jeżeli chodzi o moją grę, to zawsze mogło być lepiej. Miałem lepsze i gorsze momenty, muszę dobrze spożytkować naukę, którą dziś pobrałem. Chciałbym zagrać z Anglią, ale zobaczymy czy trener Fornalik zdecyduje się dać mi szanse.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.