Trening przed meczem z Molde, Pankov i Wszołek ćwiczyli z zespołem

Jako pierwsi na murawie, nie licząc sztabu szkoleniowego, pojawili się bramkarze i piłkarze z pola, którzy nie zagrali w Lublinie lub też wzięli udział w meczu w mniejszym wymiarze czasu niż godzina. Z usztywnieniem na dłoni ćwiczył Wojciech Urbański, który doznał urazu w starciu ze Śląskiem Wrocław i przeszedł zabieg ręki.

Z drugą grupą wyszedł na trening Radovan Pankov, który cierpiał pod koniec meczu z Motorem. Serb chce pomóc zespołowi w meczu z Molde FK, ale tak naprawdę po treningu będzie wiadomo, jak organizm zareagował na wysiłek. W zajęciach brał normalnie udział Paweł Wszołek, który w Lublinie w przerwie spotkania opuścił boisko z powodu urazu. W tym samym czasie z murawy w ośrodku treningowym zszedł razem z fizjoterapeutą Sergio Barcia, nie dokończył treningu.

Smutną minę wchodząc na trening miał Luquinhas, którego żółta kartka w Norwegii wykluczyła z udziału w czwartkowym rewanżu. Powraca za to Ryoya Morishita, który w niedzielę, jako pierwszy zawodnik Legii od sezonu 2016/17 zanotował "double-double" - dwucyfrową liczbę bramek i asyst.

Po kwadransie trening został zamknięty dla przedstawicieli mediów. Mecz z Molde FK został zaplanowany na czwartek na godzinę 21.