Domyślne zdjęcie Legia.Net

Treningowe gierki na utrzymanie się przy piłce

Marcin Szymczyk, Emil Kopański

Źródło: Legia.Net

28.01.2011 17:23

(akt. 15.12.2018 00:18)

Popołudniowy trening legionistów w Ayia Napie odbył się bez udziału Inakiego Astiza, Takesure'a Chinyamy i Ivicy Vrdoljaka. Mając na uwadze zmęczenie zawodników wczorajszym spotkaniem i zbliżający się jutrzejszy sparing, szkoleniowiec zaaplikował piłkarzom nieco lżejszą dawkę ćwiczeń.
Legioniści trening rozpoczęli od zajęć z piłkami. Przez kilkanaście minut rozgrywali piłkę po wyznaczonych liniach, omijając imitację obrońców. Ćwiczenie wiązało się także z częstymi zmianami pozycji na murawie, nie brakowało więc zderzeń. - Komor, nie przeszkadzaj – co chwila wołał Miroslav Radović, kiedy wpadał na Marcina Komorowskiego. - O nie, znowu Ty – wzdychał ciężko defensor Legii. Po zakończeniu zadania przyszedł czas na rozciąganie i kolejne ćwiczenia.

Trener Maciej Skorża zaordynował gierkę treningową (bez bramek). Zadaniem było jak najdłuższe utrzymanie się przy piłce przy jak najszybszym oddaniu futbolówki do kolegi. Dobrze spisywali się wspomniany Radović i Rafał Wolski. Po zakończeniu gierki szkoleniowiec zarządził rozbieganie.

Nieco lżejsze zajęcia mieli dziś bramkarze. Trener Krzysztof Dowhań po rozgrzewce polecił swym podopiecznym ćwiczenie chwytów po dośrodkowaniach i poruszanie się po określonej drodze wzdłuż bramki. Nie zabrakło również zadań na koordynację i gibkość. Na zakończenie zajęć bramkarze dla relaksu ćwiczyli strzały na pustą bramkę.

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.