Udany rewanż z Kajratem
26.01.2020 15:30
5. Igor Lewczuk
14. Michał Karbownik
24. Andre Martins
29. Marko Vesović
39. Maciej Rosołek
76'82. Luquinhas
1. Władimir Płotnikow
8. Gulżigit Alykulow
11. Aderinsola Eseola
13. Kamo Howhannisjan
16. Sergey Keyler
17. Erkebulan Tungyszbajew
26. Damir Kassabulat
28. Rifat Nurmugamet
69'39. Sułtanbek Astanow
45. Iwan Sizow
69'48. Alibi Tuzakbaer
Rezerwy
- 76'
23. Wiaczesław Szwyriew
69'59. Danijar Usjenow
69'
fot. Piotr Kucza/FotoPyK
- Zapis relacji tekstowej "na żywo"
Ostatnie spotkanie sparingowe podczas zimowych przygotowań legioniści rozpoczęli w składzie: Radosław Cierzniak, Marko Vesović, Igor Lewczuk, Artur Jędrzejczyk, Michał Karbownik, Andre Martins, Domagoj Antolić, Arvydas Novikovas, Luquinhas, Mateusz Cholewiak i Maciej Rosołek. W porównaniu do porannego meczu tych drużyn trener Aleksandar Vuković zdecydował się więc na wymianę całej "jedenastki".
Pierwszą ofensywną akcje legionistów w tym meczu przeprowadził Karbownik. Lewy obrońca minął rywala, wpadł w pole karne i został powalony na murawę. Sędzia nie zdecydował się jednak podyktować rzutu karnego. Po chwili w "szesnastce" Kajratu znalazł się Rosołek. Strzał młodego legionisty został zablokowany. Po kwadransie gry oglądaliśmy naprawdę groźną akcje w wykonaniu wicemistrzów Polski. Po rozegraniu szybkiego ataku Luquinhas dograł do Antolicia, którzy przymierzył z dystansu. Uderzenie Chorwata było minimalnie niecelne. Podobnie jak i próba Cholewiaka 120 sekund później.
W 28. minucie indywidualna akcja Luquinhasa zakończyła się faulem przeciwnika i rzutem karnym dla warszawskiej ekipy. Do piłki oddalonej o jedenaście metrów od bramki podszedł Antolić i się nie pomylił. Legia tym samym wykorzystała pierwszą z trzech "jedenastek", jakie miała w sparingowym dwumeczu z Kajratem.
Do końca pierwszej połowy legioniści kontrolowali boiskowe wydarzenia, nie pozwalając rywalom na tworzenie groźnych podbramkowych sytuacji. Wicemistrzowie Kazachstanu przed przerwą zagrozili bramce strzeżonej przez Cierzniaka właściwie tylko raz. Po strzale z rzutu wolnego w wykonaniu Rifata Numurgamata polski bramkarz pewnie odbił piłkę do boku. Po pierwszej części gry Legia prowadziła 1:0.
W początkowych fragmentach drugiej połowy odważniej zaczęli grać Kazachowie. Akcje Kajratu były dużo składniejsze niż przed przerwą. Świetną szanse na doprowadzenia do remisu zmarnował Aderinsola Eseola. Najlepszy piłkarz kazachskiej drużyny strzelał po dośrodkowaniu z lewej strony boiska. Na szczęście defensywy Legii jego uderzenie było niecelne. Był to bardzo mocny sygnał ostrzegawczy dla aktualnych wicemistrzów Polski.
Legia odpowiedziała akcją Cholewiaka. Nowy nabytek "Wojskowych" uciekł obrońcom, wpadł w pole karne, strzelił celnie, ale nie pokonał dobrze ustawionego Władimira Płotnikowa. Bramkarz rywali odbił futbolówkę, a ta wylądowała poza boiskiem. Błąd w 78. minucie popełnił Lewczuk. Środkowy obrońca źle wyprowadzał piłkę z własnego pola karnego. Do futbolówki dopadł Sułtanbek Astanow, ale jego strzał znakomicie wybronił Cierzniak, który tą interwencją uchronił Legię przed utratą bramki.
Legioniści przetrwali lepszy okres gry w wykonaniu rywala i w 81. minucie przeprowadzili akcję, która dała im drugiego gola. W polu karnym Kajratu powalony został Karbownik, sędzia nie miał wątpliwości i po raz drugi tego popołudnia wskazał na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki. Tym razem piłkę ustawił sobie Andre Martins i, podobnie jak wcześniej Antolić, pokonał golkipera Kazachów.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i legioniści mogli cieszyć się z czwartego zwycięstwa podczas zimowych przygotowań. Przed startem drugiej części sezonu warszawiacy zmierzą się jeszcze w sparingu z Wisłą Płock. Spotkanie odbędzie się 2 lutego.
Autor: Kamil Bloch
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.