Uraz Miszty, z Lechią zagra Hładun

Kacper Tobiasz wraca do zdrowia po kontuzji barku, której nabawił się w ostatniej akcji meczu z Piastem w Gliwicach. To spowodowało, że w klasyku z Widzewem zagrał debiutant, Dominik Hładun. Zaprezentował się solidnie, w ostatnich tygodniach stał się numerem dwa, jeśli chodzi o bramkarzy. Przeskoczył w hierarchii Cezarego Misztę, który jesienią bronił w Pucharze Polski i we wtorek, 28 lutego (godz. 13:00), miał to kontynuować, mierząc się w Zielonej Górze z III-ligową Lechią. Z walki o półfinał PP wykluczył go jednak uraz. Podczas sparingu rezerw Miszta stłukł sobie biodro, dzień później ból narastał i stało się jasne, że występ w meczu Pucharu Polski będzie niemożliwy. Zawodnik otrzymał dwa dni wolnego, w czwartek okaże się czy będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego na spotkanie ligowe z Górnikiem w Zabrzu. 

To oznacza, że we wtorek zagra Hładun, a na ławce rezerwowych "jedynki" pierwszy raz znajdzie się zapewne Jakub Trojanowski.