Wisła Płock – Legia Warszawa: Walkę o tytuł czas zacząć na nowo!

W ostatnim meczu tuż przed przerwą zimową, legioniści zwyciężyli rzutem na taśmę 3:2 w Sosnowcu z Zagłębiem. Przyjezdni, na siedem minut przed końcem przegrywali, ale dzięki golom Adama Hlouska oraz Sandro Kulenovicia wywieźli z wyjazdu cenne trzy punkty.

Od tego spotkania wiele się zmieniło. Legioniści mają za sobą dwa zgrupowania. W zespole nie ma już Michała Pazdana, z klubu odszedł odesłany do rezerw Jose Kante, a poza kadrą są Arkadiusz Malarz, Chris Philipps czy Cristian Pasquato. Na Łazienkowskiej pojawili się z kolei Luis Rocha, Salvador Agra i Iuri Medeiros.

Sztab szkoleniowy mistrzów Polski w pierwszym meczu w 2019 roku nie skorzysta z usług Carlitosa, wspomnianegoRochy, Mateusza Wieteski oraz Michała Karbownika. Pierwsza trójka nie znalazła się w autokarze do Płocka o czym pisaliśmy W TYM MIEJSCU, natomiast "Karbo" przebywa na zgrupowaniu kadry do lat 18 na turnieju w hiszpańskiej La Mandze. Szczególnie zastanawia brak najlepszego strzelca Legii. Tym bardziej, że jeszcze w piątek Ricardo Sa Pinto mówił tak: - Carlitos? Nie komentuję plotek transferowych na jego temat. Jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Wisłą - komentował szkoleniowiec. Dziwi też brak Wieteski. Poza dwójką stperów Artur Jędrzejczyk - William Remy w kadrze meczowej jest jeszcze tylko jeden nominalny środkowy obrońca - Inaki Astiz. Z tym, że Hiszpan przez cały okres przygotowawczy był ustawiany na pozycji defensywnego pomocnika.

Dwóch zawodników będzie musiało uważać na kartki. Mowa o Sebastianie Szymańskim i Dominiku Nagy’u, którzy do tej pory trzykrotnie byli napominani żółtymi kartonikami. Co z nowym nabytkiem legionistów? - Medeiros w poniedziałek pierwszy raz trenował. Czy zagra? Zobaczymy. - stwierdził Sa Pinto, na piątkowej konferencji prasowej.

Wisła przygotowywała się do rundy wiosennej w dobrze znanej legionistom cypryjskiej Ayia Napie. Tam rozegrała czyery sparingi: z rosyjskim FK UFA 0:0, chińskim Henan Jianye 1:1, bułgarskim Levskim Sofia 2:1 i cypryjskim Onisilosem Sotira 12:0. Trenerem Wisły jest dobrze znany przy Łazienkowskiej Jose Antonio Vicuna, zaś w składzie są dwaj byli legioniści - Dominik Furman i Ariel Borysiuk. Szczególną uwagę zwrócić należy na graczy ofensywnych. Ricardinho i Giorgi Merebashvili byli skuteczni w grach kontrolnych - zdobyli po trzy bramki. Brazylijczyk ma na koncie już dziewięć goli od początku rozgrywek.Z kolei Gruzin to nieszablonowy gracz, który jedną akcją potrafi zmienić losy meczu. Ostatnio skrzydłowy podpisał zresztą nowy kontrakt, który wygasał za pół roku, o kolejne dwanaście miesięcy z opcją przedłużenia. Wisła przystąpi do meczu z Legią już bez Damiana Szymańskiego, który zimą odszedł do Achmatu Grozny. Jego następcą w zespole ma być wspomniany już "Wizir" - został wypożyczony przez Lechię do Płocka do końca sezonu. Oprócz niego "Nafciarze" pozyskali jeszcze doświadczonego Grzegorza Kuświka i młodego Litwina Justinasa Marazasa. 

Bilans ligowych spotkań między Wisłą a Legią zdecydowanie bardziej sprzyja warszawiakom. Stołeczna ekipa, w 28. meczach, wygrywała 17-krotnie. 5 razy był remis, a w sześciu spotkaniach górą okazywali się płocczanie. „Nafciarze” zwyciężyli zresztą ostatnio z zespołem Ricardo Sa Pinto na początku sezonu. W Warszawie padł wynik 4:1 dla gości po dwóch golach Ricardinho oraz bramkach Nico Vareli i Dominika Furmana. Specjaliści legalnego bukmachera TOTALbet ustalili kurs na niedzielną wygraną mistrzów Polski na poziomie 2.12. Remis to mnożnik 3.55, z kolei wygrana gospodarzy – 3.40. Jeżeli obie drużyny strzelą gola, jedna złotówka mnoży się wtedy przez 1.69. Każdy, kto założy konto w TOTALbet, otrzyma Freebet 25 zł bez konieczności wpłaty.  Gracze wierzą w podopiecznych Sa Pinto, bo "dwójka" w tym meczu jest jednym z najczęściej wybieranych zakładów z całej weekendowej oferty. 

Legia plasuje się aktualnie na drugim miejscu w tabeli z dorobkiem 39 punktów. Po wygranej Lechii z Pogonią w sobotę mistrzowie Polski tracą sześć punktów do lidera. Natomiast płocczanie są sklasyfikowani na czternastej pozycji (20 „oczek”). Arbitrem spotkania będzie Krzysztof Jakubik, który ostatni raz sędziował w meczu z udziałem Legii w 2016 roku. Wówczas mistrzowie Polski przegrali 0:1 z Górnikiem Łęczna. Bukmacherzy z Fortuny widzą w warszawiakach faworyta. Kurs na wygraną gości wynosi 2.15. Remis to mnożnik 3.50, a zwycięstwo Wisły – 3.65. Serwis Legia.Net przeprowadzi dla Państwa relację "na żywo" prosto ze stadionu. Po zakończeniu meczu, na stronie pojawią się wypowiedzi zawodników i trenerów, zdjęcia oraz materiały wideo. Transmisja na antenie Canal+.

Przypuszczalne składy:

Wisła: Dahne – Łasicki, Uryga, Dźwigala, Stępiński -  Borysiuk, Furman – Merebaszwili, Ricardinho, Łukowski - Zawada

Legia: Majecki/Cierzniak – Kucharczyk, Jędrzejczyk, Remy, Hlousek – Cafu, Martins – Nagy, Szymański, Agra – Kulenović.