Wojciech Kowalewski: Nie możemy skazać Legii na porażkę
27.08.2021 14:24
– Spartak niezbyt udanie rozpoczął sezon. W przyszłym roku klub będzie obchodził stulecie istnienia. Latem nowym trenerem został Rui Vitoria, ale ta zmiana nie wniosła zbyt wiele. Do tego dochodzą pewne okoliczności w obszarze administracyjnym. W sprawy klubu mocno zaangażowała się partnerka Leonida Feduna, prezydenta moskiewskiej drużyny. Wokół tego pojawia się sporo historii, które czasami można nazwać nietypowymi. W sierpniu z pełnienia funkcji dyrektora sportowego zrezygnował Dmitrij Popow.
- W kim szukać liderów Spartaka? Quincy Promes wrócił do Spartaka po europejskich wojażach. Spędził w Moskwie świetny okres, potem zdecydował się na grę w barwach Sevilli oraz Ajaksu Amsterdam, ale teraz ponownie występuje w Rosji. Oczekiwania wobec niego są bardzo duże. Ale liderów doszukiwałbym się w formacji defensywnej. Jej trzon tworzą Francuz Samuel Gigot, a także Gieorgij Dżykija, reprezentant Rosji. Ciekawym zawodnikiem jest też Aleksandr Maksimenko, 23-letni bramkarz, który otrzymał ostatnio powołanie do kadry. Na pewno można zaliczyć go do grona liderów Spartaka.
– Trudno sobie wyobrazić, że Legia jak równy z równym będzie rywalizowała z Napoli oraz Leicester City. Ale nie możemy skazać warszawiaków na porażkę. Rywalizacja w europejskich pucharach z pewnością będzie wielkim bodźcem dla mistrzów Polski. To odskocznia od Ekstraklasy i motywacji na pewno nie zabraknie. Legię czeka jesienią rywalizacja na trzech frontach i kluczowa będzie umiejętność dysponowania siłami zawodników. To sytuacja, w której powinna otworzyć się szansa dla młodych zawodników, którzy będą mieli więcej okazji, by pokazać się w krajowych rozgrywkach. Legia musi stawiać sobie cel, by zająć co najmniej trzecie miejsce w grupie. To pozwoli na wiosenną grę w Lidze Konferencji, ale… trzeba walczyć o jak najwyższe cele.
Całą rozmowę z Wojciechem Kowalewskim można przeczytać w serwisie sport.tvp.pl.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.