Kornelia Małyjurek
fot. Jan Szurek

Wygrana Legia Ladies w Gdyni na zakończenie sezonu

Redaktor Marek Majewski

Marek Majewski

Źródło: Legia.Net

09.06.2024 16:41

(akt. 09.06.2024 16:52)

W dramatycznych okolicznościach, ale szczęśliwie, zwycięstwem 3:2 (2:0) zakończył się mecz Legia Ladies z Checzą Gdynia w ostatniej kolejce Orlen I ligi.

Legionistki zapewniły sobie już ligowy byt w zeszłym tygodniu i w dzisiejszym spotkaniu zagrały już bez specjalnej presji. 

Mecz zaczął się idealnie dla legionistek. Już w drugiej minucie błąd przy wyprowadzeniu piłki z własnego pola karnego przez gospodynie. Piłkę przed polem karnym wywalczyła Klaudia Grodzka i podała do wbiegającej w pole karne Niny Warachowskiej. Ta próbowała strzału, ale piłkę spod jej nóg wybiła bramkarkę, a piłka wróciła do stojącej na 11 metrach Grodzkiej, która pewnie zdobyła bramkę na 1:0.

W 5 minucie szanse na wyrównanie miały piłkarki Checzy, ale strzał z granicy pola karnego uderzył w poprzeczkę. W pierwszym kwadransie zarysowała się lekka przewaga Legii. Większość akcji rozgrywała się na połowie gospodyń, brakowała jednak klarownych sytuacji strzeleckich. Piłkarki Checzy próbowały dalekich podań i kontr, ale także bez większego zagrożenia dla Kornelii Małyjurek

Od 20 minuty mieliśmy dobry fragment gospodyń, które zagrały bardziej agresywnie. Wykorzystywały błędy legionistek przy wyprowadzeniu z własnego pola karnego, miały kilka rzutów rożnych i wyraźną przewagę. Ale wtedy to kontra Legia Ladies zakończyła się sukcesem. W 28 minucie Milena Prochowska przejęła piłkę w okolicy linii środkowej i podała idealnie na prawe skrzydło do Warachowskiej. Ta wygrała pojedynek z obrończynią, wbiegła w pole karne i dośrodkowała w pole bramkowe. Bramkarka odbiła piłkę przed siebie, a niepilnowana Prochowska strzałem z pola karnego zdobyła drugiego gola dla Legii.

Do końca pierwszej połowy mieliśmy typowy mecz walki. Gra w środku boiska, sporo niedokładności i fauli z obu stron. W 30 minucie groźniejsza akcja Checzy, ale Małyjurek bez problemów poradziła sobie ze strzałem. Z drugiej strony, w 36 minucie strzał spoza pola karnego Martyny Kośmińskiej, ale bramkarka gospodyń też była na posterunku i na przerwę legionistki schodziły z dwubramkowym prowadzeniem.

Druga połowa zaczęła się dobrze dla Checzy. W 48 minucie lewą stroną, wygrany pojedynek w polu karnym i pewny strzał obok bramkarki w długi róg dał gospodyniom bramkę na 1:2. 

W odpowiedzi dobra akcja wprowadzonej po przerwie Dominiki Dymitrowicz, wyjście na czystą pozycję na lewym skrzydle, ale jej strzał był zbyt lekki, żeby zagrozić bramkarce. Potem długie fragmenty gry w środku pola, z zaznaczającą się przewagą Checzy. Ale podobnie jak w pierwszej połowie, skuteczna kontra legionistek dała im trzeciego gola. W 78 minucie piłkę z własnej połowy wyprowadziła Monika Lipa, podała do Prochowskiej i pobiegła dalej niepilnowana do przodu. Nasza rozgrywająca ponownie idealnie odegrała jej prostopadłym podaniem i Lipa znalazła się sam na sam z bramkarką gości, i po rajdzie aż do pola karnego celnie strzeliła do siatki.

W odpowiedzi dwie minuty później kluczowa akcja dla końcówki meczu. Piłkarki Checzy po składnej akcji i zamieszaniu w polu karnym miały idealną sytuację, a przed utratą bramki ochroniła nas poprzeczka. W tej akcji kontuzji uległa nasza bramkarka, która nie mogła kontynuować już gry, a że chwilę wcześniej trener wykorzystał już pięć zmian jej miejsce musiała zająć piłkarka z pola. Między słupkami stanęła Patrycja Czuj, a nasze dziewczyny były zmuszone do gry w dziesiątkę przez ostanie dziesięć minut gry. 

Gospodyniom udało się zdobyć kontaktową bramkę w 93 minucie. Po rzucie wolnym i zamieszaniu w polu karnym wepchnęły piłkę do siatki, ale mimo że sędzia przedłużyła mecz o blisko dziesięć minut nie udało im się wyrównać. Legionistki w tym fragmencie już się tylko broniły wybijając piłkę do przodu. I nawet po jednym z takich wybić Dymitrowicz miała okazję do zdobycia czwartej bramki, ale trafiła w słupek. 

Dzisiaj poznaliśmy też ostatnie rozstrzygnięcie sezonu. Drugim spadkowiczem obok Ząbkovii został Sportis Bydgoszcz, który w bezpośrednim pojedynku z Bielawianką przegrał 1:2 i mając gorszy bilans bezpośredni żegna się z I ligą.

Legia Ladies ostatecznie zajęły 9 miejsce gromadząc na wiosnę 24 punkty.

 

Checz Gdynia – Legia Ladies 2:3 (0:2)

Bramki dla Legii: Grodzka (2’), Prochowska (28’), Lipa (78’)

Skład Legii: Małyjurek – Kurzelowska (78’ Filipczak), Lipa, Wrzesińska, Dziemidowicz (46’ Dymitrowicz) – Kośmińska (65’ Zduńczyk), Moura Pietrzak, Prochowska – Warachowska (78’ Tokaj), Grodzka (57’ Sobczyńska), Czuj.

 

Wyniki 22 kolejki:

Bielawianka Bielawa – Sportis Bydgoszcz 2:1

Polonia Środa Wielkopolska – HydroTruck Czwórka Radom 3:0

Ślęza Wrocław – Resovia 4:2

Lech/UAM Poznań – Trójka Staszkówka/Jelna 4:2

Skra Częstochowa – Ząbkovia Ząbki 3:0 (wo.)

 

Końcowa tabela I ligi w sezonie 2023/24

 

Drużyna

Mecze

Pkt

Z

R

P

Bramki

1

 Resovia

22

49

15

4

3

45-22

2

 Skra Częstochowa

22

47

15

2

5

49-21

3

 Lech/UAM Poznań

22

43

14

1

7

44-24

4

 Ślęza Wrocław

22

43

13

4

5

52-20

5

 Polonia Środa Wielkopolska

22

36

11

3

8

46-27

6

 TKKF Checz Gdynia

22

35

11

2

9

50-35

7

 Trójka Staszkówka/Jelna

22

30

8

6

8

53-39

8

 HydroTruck Czwórka Radom

22

28

8

4

10

35-33

9

 Legia Warszawa

22

24

8

0

14

33-53

10

 Bielawianka Bielawa

22

20

6

2

14

25-48

11

 Sportis Bydgoszcz

22

20

6

2

14

28-37

12

 Ząbkovia Ząbki

22

6

2

0

20

16-117

 

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.