News: Zgrupowanie na Cyprze bez tajemnic cz.1

Zgrupowanie na Cyprze bez tajemnic cz.1

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

24.01.2012 21:08

(akt. 12.12.2018 06:58)

<p>Od niedzieli nadsyłaliście pytania na naszą skrzynkę redakcyjną dotyczące obozu na Cyprze. Pytaliście głównie o formę zawodników, o to kto z kim wygrywa rywalizację oraz o atmosferę w zespole. Dziś odpowiedzieliśmy na pierwszą część Waszych pytań, kolejna porcja odpowiedzi jutro.</p>

Czy stan zdrowia Ljuboji jest taki sam jak jesienią czy uległ pogorszeniu?


- To pytanie do lekarzy, którzy przeprowadzają konsultacje Ljuboi w Paryżu. Sam gracz mówi, że pachwina bolała go teraz tak samo jak jesienią. Był wyraźnie zły z tego powodu, że kolejny obóz przygotowawczy zamiast trenować z piłką truchta wokół boiska lub ćwiczy na siłowni. Jeszcze gorzej było pod koniec zgrupowania kiedy na Cyprze nie było już Miroslava Radovicia i Ivicy Vrdoljaka, a sam Danijel zrozumiał, że bez leczenia nie da rady normalnie rozegrać rundy wiosennej. Serb był zły i smutny - oby po konsultacjach we Francji powrócił do normalnych zajęć.


Jaka atmosfera panuje w zespole? Kto jest w tej chwili w grupie trzymającej władzę? Jacy są polscy liderzy poza Żewłakowem?


- Atmosfera w zespole narodziła się jesienią i wygląda na to, ze jest czymś trwałym. Oczywiście atmosfera na Cyprze była dobra i nie popsuł jej fakt, że kilku zawodników narzekało na różnego rodzaju urazy. Jeśli chodzi o grupę trzymającą władzę to są to piłkarze starsi lub już doświadczeni - Michał Żewłakow, Jakub Wawrzyniak, Ivica Vrdoljak, Danijel Ljuboja czy Tomasz Kiełbowicz. Podobnie jest z liderami choć tutaj można dopisać jeszcze Dusana Kuciaka, Ariela Borysiuka czy Macieja Rybusa.


Proszę o mały ranking obrońców wraz z krótkimi cenzurkami


- To najbardziej wyrównana formacja w Legii i na tym etapie ciężko o jakikolwiek ranking. Patrząc na ostatnie sparingi wygląda na to, że na koniec pierwszego obozu podstawowa defensywa to Kuba Rzeźniczak, Michał Żewłakow, Inaki Astiz i Jakub Wawrzyniak. Jednak w Turcji jeszcze wiele sie może zmienić, forma optymalna przecież dopiero przyjdzie, a każdy organizm inaczej reaguje na duże obciążenia treningowe. Z pewnością nikt z pozostałej czwórki czyli Artur Jędrzejczyk, Marcin Komorowski, Dickson Choto i Tomasz Kiełbowicz nie czują się gorsi od wymienionych wcześniej zawodników. Trener będzie miał ból głowy wybierając tych na których postawi. I dobrze, oby podobne problemy miał w pozostałych formacjach.


Mam jedno pytanie - na jednym z filmików było widać jak po jednym z starć miedzy którymś z graczy a Kuciakiem nasz bramkarz zareagował bardzo wulgarnie. Czy to tylko odosobniony przypadek i czy przypadkiem Kuciak nie psuje atmosfery?


- Trzeba sięgnąć do początków tego zdarzenia. Testowany Moussa Traore wybiegał sam na sam z Kuciakiem. I kiedy Słowak odważnie rzucił mu się pod nogi ten nie odstawił jej, nie cofnął buta przez co korki gracza z Wybrzeża Kości Słoniowej wylądowały na udzie Dusana. Ten ma charakter bliźniaczo podobny do Janka Muchy, który również reagował zawsze impulsywnie, często wulgarnie. To bramkarze, muszą mieć charakter, muszą być wybuchowi. Trener Krzysztof Dowhań zwrócił uwagę swojemu podopiecznemu, ale nie ma mowy o psuciu atmosfery. Wręcz przeciwnie - Kuciak jest jednym z tych, który atmosferę w zespole tworzy. Ktoś kiedyś powiedział, ze futbol to nie gra dla grzecznych chłopców i w to wpisuje się poruszona przez Ciebie sytuacja.


Jak na szpicy prezentuje się Michał Żyro?


- Z każdym treningiem lepiej. Na początku sprawiał wrażenie zagubionego, ale się rozkręcał co było widać także w czasie sparingów. Potrafi balansem ciała zmylić rywala, jest szybki i pasuje do gry z kontry. Nie bez powodu w ataku w reprezentacji młodzieżowej wystawia "Żyrkę" trener Janusz Białek. Michał ma dobrą technikę użytkową, nie boi się wziąć na siebie odpowiedzialności. Mimo tego, że pod koniec obozu mocno czuł w nogach trudy zgrupowania to jednak prezentował się coraz lepiej.


Jak prezentuje się Hubnik?


- Prezentował się dobrze - wizualnie. Niestety po kilku dniach treningów doznał urazu i nie mógł trenować na pełnych obrotach, nie brał udziału w większości gierek. Widać, ze chłopak ma potencjał, ale aby go pokazać musi być zdrowy i to jest obecnie największym problemem Hubnika. Pozostaje mieć nadzieję, ze w Turcji będzie już ćwiczył bez przeszkód. 


A mnie ciekawi kto będzie w lutym grał? :-), Vrdojak pojechal do lekarza, Ljuboja tez u lekarza, Radović wrócił do rodziny.


- Nie będzie tak źle. Kluczowi gracze mają problemy zdrowotne, wszyscy z pachwinami - Vrdoljak, Wawrzyniak, Komorowski, Radović i Ljuboja. Są to kontuzje przeciążeniowe, każdy z nich jesienią grał bardzo dużo, nikt w lidze polskiej nie jest do tego przyzwyczajony. Poza Ljuboją wszyscy powinni rozpocząć sezon, pytanie czy będą w stanie dograć go do końca. Wymienieni w pytaniu mimo kontuzji nadal są liderami. Ljubo jest wciąż bezkonkurencyjny w ataku. Rado to serce drużyny na boisku i duch szatni, Vrdoljak wciąż obok Ariela Borysiuka jest najlepszym defensywnym graczem pomocnikiem zespołu.


Bruce czy Łukasik i dlaczego? Czy podołaliby w tej chwili występom i byliby realnym zastępstwem defensywnych pomocników?


- Obaj mimo tej samej pozycji mają inne walory i inny wachlarz możliwości. Łukasik świetnie czyta grę, potrafi wyprzedzić ruch rywala, przejąć piłkę i rozpocząć akcję Legii. Bruce ma fajny przegląd pola, dużo widzi i ma znakomite długie podania - lepsze w drużynie ma chyba tylko Ariel Borysiuk. Obaj się rozwijają i będą rozwijać, obaj będą lepsi. Czy już teraz podołaliby występom w Ekstraklasie to trudne pytanie i można tylko gdybać i tak wszystko zweryfikuje boisko. Z pewnością zasługują na szansę w meczach ze słabszymi rywalami czy też przy prowadzeniu drużyny. Jeśli będą mądrze wprowadzani do drużyny to w przyszłości będzie z nich spora pociecha.


Skaba czy Szumski i dlaczego?


- Trener Krzysztof Dowhań powiedział, że mając na ławce Wojciecha Skabę jest spokojniejszy. Za "Fikołem" przemawia spokój i doświadczenie. Za "Szumim" tytaniczna wręcz praca na treningach oraz fakt, że to już kolejne zgrupowanie gdzie należał do wyróżniających się zawodników całej kadry.

 

Czy forma Kosy pozwala realnie myśleć o tym by grał i to grał dobrze?


- Kuba Kosecki jest jednym z trzech największych wygranych zgrupowania na Cyprze naszym zdaniem - obok innych Jakubów - Szumskiego i Rzeźniczaka. Początkowo Kosa sprawiał wrażenie zrezygnowanego, zagubionego, aż nagle wystrzelił w meczu z młodzieżą Ajaxu Amsterdam, był nie do zatrzymania. To dało mu takiego pozytywnego kopa, że na treningach umieszczał piłkę w siatce niemal z każdej pozycji na boisku. Kosa ma umiejętności, wszystko leży w głowie i psychice.


Odpowiedzi na kolejne Wasze pytania opublikujemy w środę. Zapraszamy!

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.