Zieliński odetchnął
06.07.2002 11:18
- Dobrze, że całe to zamieszanie się skończyło. Gdy zerwałem rozmowy, sądziłem, że pogodzenie się z odejściem z Legii nastąpi błyskawicznie. Myślałem, iż ot tak zmienię klub. Ale nie potrafiłem. W końcu spędziłem tu jedną trzecią całego życia. Szybko dotarło do mnie, że nie mogę grać w innym klubie. Wahałem się, wszystko dokładnie analizowałem. Nawet nie odbierałem w tym czasie telefonów. W końcu podjąłem decyzję, iż muszę wrócić. Zaakceptowałem warunki Legii. Może gdzieś indziej zarabiałbym więcej, ale na Łazienkowskiej jest moje miejsce. Podpisałem dwuletnią umowę, chyba ostatnią w swoim życiu. No, z drugiej strony gdy miałem 28 lat i podpisywałem czteroletni kontrakt, też sądziłem, iż to ostatni. Teraz nie trenuję, ale tylko z powodu lekkiego urazu. Od poniedziałku, po konsultacji z lekarzem, zapewne wrócę do normalnych zajęć - powiedział "Zielek" Przeglądowi Sportowemu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.