Ajax Amsterdam - Legia Warszawa: Bitwa o Europę!
18.02.2015 00:35
Ajax Amsterdam powstał 16 lat przed Legią - 18 marca 1900 roku. Jego założycielami była grupa przyjaciół, której gra w piłkę sprawiała wielką radość. Mężczyźni chcieli stworzyć klub, w którym młodzi zawodnicy mogliby się szkolić i podnosić swoje umiejętności. Nazwa drużyny nawiązuje do starożytnej Grecji i wielkiego bohatera wojny trojańskiej - Ajaxa. Na pierwsze sukcesy nowopowstałego klubu nie trzeba było długo czekać. Już w 1911 roku zespół z Amsterdamu awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej w Holandii i rozpoczął swoją drogę na szczyt. W 1914 roku drużynę przejął legendarny angielski trener Jack Reynolds, który z drużyną Ajaxu zdobył osiem mistrzostw kraju oraz Puchar Holandii. Dzięki niemu Ajax stał się najbardziej utytułowaną drużyną holenderską w latach trzydziestych. Klub z Amsterdamu rządził na krajowych boiskach, ale na sukcesy na arenie międzynarodowej kibice musieli poczekać do końca lat 60. W 1969 roku Ajax przegrał w finale Pucharu Europy z Milanem, ale już w następnych trzech edycjach pucharu nie miał sobie równych. Niesamowity dla holenderskiego klubu był szczególnie sezon 1971/72. Ajax zdobył wówczas mistrzostwo i puchar kraju, Puchar Europy oraz Puchar Interkontynentalny. Przez następne lata drużyna z Amsterdamu dalej skutecznie wypełniała klubową gablotę trofeami. Przybywało mistrzostw krajowych, a w sezonie 1994/1995 znowu udało się uzyskać miano najlepszej drużyny w Europie. Nieprzerwanie od sezonu 2010/2011 Ajax wiódł prym w Eredivisie i kolekcjonował kolejne mistrzostwa Holandii. W całej swojej historii klub z Amsterdamu już 33 razy okazywał się najsilniejszą ekipą w kraju.
Gospodarzem czwartkowego spotkania będzie drużyna z Holandii. Podopieczni Franka de Boera byli ostatnio obiektem krytyki ze strony swoich kibiców i mediów. Wszystko przez nienajlepszą postawę, jaką na początku 2015 roku prezentował zespół z Amsterdamu. Dwie porażki, jeden remis i jedna wygrana w czterech pierwszych meczach rundy wiosennej nie napawały optymizmem kibiców z Amsterdam Areny. Trochę pozytywu wniosły ostatnie dwa zwycięstwa z Go Ahead Eagles i Twente Enschede. Pierwsze zwyciestwo było dość szczęśliwe, prawdziwe przebudzenie przyszło w ostatni weekend, kiedy to nadchodzący rywal Legii pokonał pewnie u na własnym stadionie Twente 4:2. Bramki dla gospodarzy zdobywali Nick Viergever, Riechedly Bazoer oraz dwukrotnie Ricardo Kishna. Zespół Ajaksu ma obecnie 12 punktów straty do
Sytuacja kadrowa w zespole prowadzonym przez de Boera nie jest tą z kategorii wymarzonych. Kilka ważnych nazwisk widnieje na liście kontuzjowanych a wśród nich: Joel Veltman, Ricardo van Rhijn, Lucas Andersen, Diederik Boer, Peter Leeuwenburgh, Niki Zimling oraz główny rywal do walki o miejsce w składzie dla Arkadiusza Milika – Kolbeinn Sigthorsson. Do pełni zdrowia i formy powracają Thulani Serero oraz Nicolai Boilesen.
Najlepszym strzelcem zespołu jest Milik, który ma na koncie osiem bramek. Mimo tego, że jest praktycznie jedynym, nominalnym napastnikiem zdolnym do gry, ostatnimi czasy wchodzi na plac boiska jedynie z ławki rezerwowych. W tym sezonie skutecznością błyszczą również 19-letni Anwar El Ghazi (7 goli) oraz doświadczony Lasse Schöne (6 goli). Zimą działacze Ajaxu nie szaleli na rynku transferowym i dokonali zaledwie kosmetycznych zmian w składzie drużyny. Z klubem pożegnali się piłkarze, którzy nie łapali się do pierwszego składu klubu z Amsterdamu. W ich miejsce przywędrowały natomiast dwa duże talenty - były bramkarz juniorów Barcelony Andre Onana oraz ograny już na boiskach Eredivisie pomocnik Daley Sinkgraven.
Piłkarze Henninga Berga przystąpią do meczu z Holendrami po niespodziewanej ligowej porażce z Jagiellonią Białystok. Tym razem eksperymentalny skład mistrza Polski nie podołał zadaniu, dał się zdominować i stracił aż trzy bramki. Analizując grę rezerwowych zawodników w niedzielnym spotkaniu, ciężko wskazać piłkarza, który wyróżniłby się na boisku czymś ciekawym. Na pewno jednym z niewielu graczy, którzy zagrażali bramce Jagiellonii był Orlando Sa. Wątpliwe jednak, aby to właśnie portugalski snajper rozpoczął czwartkowy mecz z Ajaksem od pierwszej minuty. Miejsce w ataku warszawskiej ekipy jest zarezerwowane dla Miroslava Radovicia, którego pewnie wspomagać będzie nowy nabytek Michał Masłowski. Kibice liczą, że współpraca tej dwójki w końcu się zazębi i "Rado" z "Masełkiem" pokażą zdecydowanie więcej niż w meczu ze Śląskiem.
Trener Berg ma dużo bardziej optymistyczną sytuację kadrową. Prócz Ondreja Dudy, który spieszy się by wyzdrowieć ewentualnie na rewanżowe spotkanie, wszyscy piłkarze warszawskiej drużyny są wystarczająco zdrowi, by zagrać przeciwko Ajaksowi. Najdłużej do zdrowia dochodził ostatnio Dossa Junior. Portugalski obrońca z cypryjskim paszportem zasiadł jednak na ławce rezerwowych w ostatnim ligowym spotkaniu przeciwko Jagiellonii, co wskazuje na to, że w razie potrzeby jest w stanie wstać z ławki rezerwowych i pomóc swoim kolegom na boisku.
Czwartkowe spotkanie będzie pierwszym oficjalnym starciem obu ekip. W swojej prawie 100-letniej historii Legia miała jednak okazję mierzyć się z innymi holenderskimi ekipami. Piłkarze warszawskiej drużyny w piękny sposób rozprawili się z FC Utrecht (sezon 2002/2003), ale musieli też uznać wyższość rywali w spotkaniach z Feyenoordem (1969/1970) oraz PSV Eindhoven (2011/2012).
Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi punktualnie o godzinie 21.05. Arbitrem głównym tego spotkania będzie 40-letni Szwed Jonas Eriksson. Na liniach pomagać mu będą jego rodacy - Mathias Klasenius i Daniel Wärnmark.
Specjaliści z bet365.com uznają za faworyta Ajax Amsterdam. Kurs na zwycięstwo gospodarzy wynosi 1.95. Każda złotówka postawiona na zwycięstwo Legii będzie mnożona przez 3.80, a kurs na remis wynosi 3.50. Z kolei w Betano kursy są następujące: Ajax 1.97 ; x 3.40, a Legia 4.00
Przypuszczalne składy:
Ajax: Cillessen - Moisander, Viergever, van der Hoorn, Tete (Boilesen) - Klaassen, Bazoer, Sinkgraven - Schöne, Kishna, El Ghazi
Legia: Kuciak – Broź, Lewczuk, Rzeźniczak, Guilherme – Żyro, Jodłowiec, Vrdoljak, Masłowski, Kucharczyk – Radović
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.