News: Aleksandar Prijović: Wspomnienia na całe życie

Aleksandar Prijović: Wspomnienia na całe życie

Łukasz Pazuła

Źródło: Legia.Net

08.12.2016 01:14

(akt. 07.12.2018 11:24)

- Dostałem nagrodę dla zawodnika meczu, ale cała drużyna zagrała znakomicie. W meczu ze Sportingiem pokazaliśmy piłkarską jakość. Potrafiliśmy utrzymać prowadzenie, które uzyskaliśmy przed przerwą. Przeciwnik nie stworzył sobie zbyt wielu okazji do zdobycia bramki. Chcemy częściej zaliczać takie mecze, dlatego musimy ciężko pracować – powiedział Aleksandar Prijović po spotkaniu ze Sportingiem CP.

- Zobaczyliśmy, że ich linia obrona jest ustawiona bardzo wysoko. To bardzo ryzykowny styl gry. Przy moim nieuznanym golu zaważyły centymetry. Wybrali jednak taką strategię, my wymierzyliśmy więc im karę. Zostajemy w europejskich pucharach, a Sporting może skupić się na lidze. Żałuję jedynie, iż nie wykorzystałem żadnej swojej okazji do strzelenia gola, ponieważ stworzyliśmy sobie więcej sytuacji niż nasi rywale.


- Zgodzę się z tezą, że w meczu ze Sportingiem zagraliśmy mądrzej niż w pozostałych spotkaniach Ligi Mistrzów. Dla większości z nas gra w tych rozgrywkach jest czymś nowym. W pierwszym spotkaniu wymierzono nam cios prosto w twarz. Po starciu z Borussią zaczęliśmy bardziej ryzykować, agresywniej odbieraliśmy piłkę i to przyniosło efekty. Daliśmy niezły pokaz piłki. Strzeliliśmy kilka goli i teraz wystąpimy w Lidze Europy. Za jakiś czas nikt nie będzie pamiętał, ile bramek straciliśmy we wcześniejszych potyczkach.


- Warto zauważyć, że Jacek Magiera jest młodym trenerem i dla niego te rozgrywki również były czymś nowym. Sam wyciąga lekcje z każdego spotkania. Potrafił jednak zdjąć z nas presję. Jednocześnie nie zrobił z nas małych dziewczynek w pojedynkach z gigantami. Pozwolił nam grać, spróbowaliśmy, strzeliliśmy. Wyszło znakomicie. Myślę, iż każdy z nas będzie wspominał nasze występy. Zarówno piłkarze jak i sztab szkoleniowy.


-  Sporting częściej posiadał piłkę, ale na czas przy futbolówce był bardzie efektywny. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji do strzelenia gola. Sam znalazłem się w dogodnej okazji do zdobycia bramki. Małe detale zadecydowały o tym, że drugi raz nie trafiliśmy do siatki. Fajne jest jednak to, że prowadziliśmy 1:0, trzymaliśmy fanów w napięciu, temperatura na stadionie cały czas rosła. To prawdziwa piłka! Prawdziwa Liga Mistrzów!


- Do naszego zespołu przyszło kilku nowych zawodników. Ja jednak dogadam się z każdym, ponieważ posługuje się pięcioma językami. Swobodnie mogę porozmawiać po francusku. Oczywiście, nowi piłkarze potrzebują chwilę czasu na pełne zaadoptowanie się. Z każdym meczem radzą sobie coraz lepiej. Przed nami dwa mecze w lidze. Musimy je wygrać, a następnie będziemy mogli chwilę odpocząć.


- Odjidja-Ofoe jest genialnym zawodnikiem. Dyryguje tempem naszej gry. W każdym meczu coraz bardziej imponuje, widać, że czuje się coraz lepiej w naszym zespole. Nie możemy jednak zapominać też o innych zawodnikach, którzy zagrali ze Sportingiem świetne zawody. Perfekcyjnie się uzupełnialiśmy na boisku. To było w tej rywalizacji najistotniejsze.


- Trudno porównać naszą radość po zwycięstwie ze Sportingiem, a zdobyciem mistrzostwa w poprzednim sezonie. Tym razem było inaczej, ponieważ do naszej szatni przyszedł prezydent Polski. Cieszył się razem z nami, świętował, śpiewał. Wszyscy straciliśmy głowy. To wspaniałe chwile, które będziemy pamiętać przez całe nasze życie.

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.