Aleksandar Vuković: Bardzo cenny punkt

- Uważam, że wynik jest bardzo sprawiedliwy. Rywale też mieli swoje sytuacje, potwierdzili, że są w niezłej formie, że to dobry zespół, który wrócił na odpowiednią ścieżkę. Praktycznie każdemu klubowi powinno grać się tutaj trudno. W tej chwili koncentrujemy się na regeneracji. Po powrocie do Warszawy będziemy od razu przygotowywać się do kolejnego, ważnego meczu.

- Coś więcej o zdrowiu Tomasa Pekharta będziemy wiedzieć w czwartek. Wydaje się, iż nie jest to tak groźny uraz. Ale okazał się na tyle groźny, że wykluczył go ze spotkania w Białymstoku. I nie wiadomo czy będzie gotowy na kolejny mecz. Po kontuzji Jose Kante i Vamary Sanogo to nie jest dla nas sytuacja komfortowa. Każdy jest w stanie sobie to wyobrazić. Jesteśmy w trudniejszej sytuacji, niż możemy sobie wyobrażać w kontekście pozycji napastnika. Na szczęście Mateusz Cholewiak znowu pomógł drużynie. Potrafił dać z siebie bardzo dużo, zabrakło mu niewiele w kilku sytuacjach. Odrobina dokładności i mógłby zostać prawdziwym bohaterem spotkania. Cieszę się, że go mam, również w obecnej sytuacji. Bo widać, że Maciej Rosołek, który dopiero wraca do gry po kontuzji, potrzebuje jeszcze sporo czasu, żeby złapać rytm i być gotowym. Zobaczymy jak wygląda sytuacja z Pekhartem. W czwartek dowiemy się jak będą wyglądały prognozy na następną grę.

- To było bardzo trudne spotkanie, tak jak wcześniej powiedziałem. Bez zaskoczeń dla nas, myślę, że dla Jagiellonii też. Musieliśmy trochę pozmieniać, co utrudniło nam sytuację. Nie raz jest dużo celnych strzałów, a czasami nie. Mieliśmy dużo szans, po których powinniśmy przynajmniej oddać strzał na bramkę. Brakowało ostatniego podania, przed uderzeniem. Spodziewaliśmy się takiego meczu. Zdobyliśmy punkt, który jest dla nas bardzo, bardzo cenny w tym momencie. Trzeba go szanować, biorąc pod uwagę wszystkie problemy, jakie mieliśmy przed spotkaniem.