Analiza gry Michała Żyro w meczu z Hapoelem
02.10.2011 08:46
46 minuta – Michał Żyro wchodzi na murawę stadionu przy Łazienkowskiej 3.
48 minuta – pierwszy kontakt z piłką. Wygrana główka w kole środkowym i zgranie do zawodnika Legii.
50 minuta – Żyro biega i pokazuje się, jednak żaden z zawodników naszej drużyny nie decyduje się na podanie do niego.
51 minuta – Kolejna walka w powietrzu. Niestety tym razem pojedynek przegrany z obrońcą przeciwników.
55 minuta – Nadal żaden z kolegów nie zdecydował się na podanie do Żyro. Niezależnie od pozycji jaką ten zajmował.
56 minuta – Trzeba docenić grę bez piłki Michała. Fajnie pracuje w defensywie, często swoim ustawieniem odcina od podań prawego pomocnika gości.
56 minuta – Pierwsze podanie do Żyro. Nie chcieli tego zrobić koledzy z pola. to zastąpił ich nasz bramkarz. Kuciak wybija piłkę do Żyro, ten podaje do Wawrzyniaka.
57 minuta – Wydaje się, że to Wawrzyniak będzie tym „odważnym”, który będzie decydował się na podania do naszego bohatera. To już druga taka decyzja, szybkie podanie i sprint na obieg. Michał posyła piłkę wzdłuż linii, nieco za mocno, ale Wawrzyn dochodzi do niej wślizgiem. Dośrodkowanie nie przechodzi jednak przez obrońcę Hapoelu.
57 minuta – Wygląda na to, że para Wawrzyniak - Żyro będzie dziś udanie współpracowała na lewym skrzydle Legii. Kolejne podanie Wawrzyniaka do Michała, ten zagrywa szybką i silną prostopadłą piłkę do Ljuboji. Niestety za silnie i Danijel nie przechwytuje tego podania.
58 minuta – Komorowski jest kolejnym „odważnym”. Podanie do Żyro, ten do Ljuboji, ale Danijel niecelnie do Gola.
59 minuta – Świetna decyzja Michała, szybkie podejście do pressingu i było bardzo blisko odzyskania piłki, niestety tym razem gracz Hapoelu był szybszy.
60 minuta -Przechwyt „Prezydenta” w środku i zagranie głową do Michała. Żyro decyduje się na klepkę z Golem, a potem na podanie do Ljuboji. Danijel posyła piłkę na środek pola karnego.
60 minuta – Tym razem udany pressing. Atakowany przeciwnik szybko pozbywa się piłki. Aut dla Legii.
62 minuta – Kuba Wawrzyniak zagrywa do Żyro i po raz drugi w tym meczu idzie „na obieg”. Niestety Michał posyła piłkę nico za plecy naszego reprezentacyjnego obrońcy.
64 minuta – Piłka zagrana do prawego pomocnika Hapoelu, początkowo Michał traci krycie. Szybko jednak koryguje błąd, wraca i wybija futbolówkę spod nóg zawodnika gości.
65 minuta – Świetny zryw Rybusa. W naszego „prawego” coś wstąpiło, walka, walka i jeszcze raz walka. Wygrany pojedynek, przechwyt, rzut rożny, Ljuboja, głowa, gol. Zaczyna się inny mecz. Inna Legia. Magiczny wieczór.
67 minuta – doskonałe wyjście bez piłki. Żyro pędzi lewą stroną, ale Gol nie decyduje się na podanie w tempo. Szkoda, gdyby Michał dostał piłkę to przed nim byłby już tylko bramkarz drużyny z Izraela.
74 minuta – Znów przez kilka minut prawa strona Legii jakby nie istniała dla Legionistów. Dopiero niezawodny Wawrzyniak decyduje się na kolejne podanie na lewą flankę. Żyro jednak nie wykorzystał tej szansy. Jego podanie wzdłuż linii blokuje obrońca rywali.
74 minuta – Kolejny odbiór Legii i podanie do Michała, ten z pierwszej piłki do Rado, ale interwencja obrońców przerywa akcję.
75 minuta – Krótkie rozegranie piłki w środku boiska. Żyro do Wawrzyniaka, ten do Rado.
75 minuta – Pierwsze w tym meczu zejście na prawą stronę. Podanie do Rybusa. Maciek traci futbolówkę, jednak wślizg Żyro pozbawia przeciwników szansy na kontrę.
79 minuta – kolejne klepka z Kubą Wawrzyniakiem.
79 minuta – Wawrzyn do Żyro, ten jednak nieudanie dośrodkowuje piłkę. Michał uderza za lekko i piłkę blokuje obrońca gości.
80 minuta – Przechwyt Wawrzyniaka i podanie do Michała. Ten odwraca się i schodzi do środka. Nagle decyduje się na doskonałe podanie wzdłuż pola karnego. Futbolówka szybuje przed obrońcami przeciwników i trafia pod nogi Ljuboji. Danijel uderza, silnie, soczyście,ale bramkarz jest na posterunku (choć obrona nie obyła się bez kłopotów).
82 minuta – Świetny odbiór Żyro na wysokości rogu naszego pola karnego. Zejście do boku i pierwszy w tym meczu rajd z piłką. Michał mija jednego gracza, drugiego wyprzedza, ale kończy swój bieg na 10 metrów przed polem karnym rywali. Dobry wślizg obrońcy nie pozwolił na kontynuację tego rajdu.
83 minuta – Piłka zagrana ze środka pola. Żyro przyjmuje ją, podbiega kilka metrów i dośrodkowuje na dwa razy (pierwszy zablokowany). Drugie dośrodkowanie lepsze, ale Gol nie wygrywa pojedynku w środku pola karnego.
85 minuta – Michał wyszedł na świetną pozycję, jednak Rado nie zdecydował sie na podanie.
87 minuta – Wawrzyn w przeciwieństwie do serbskiego kolegi już tak. Jednak przerzut Michała choć dobrze pomyślany to niestety niecelny.
88 minuta – Straszny błąd Komorowskiego. Nasz defensor idealnie podaje do napastnika gości. Ten strzela.... ale my mamy Kuciaka. Rzut rożny, który nie przynosi korzyści Hapoelowi.Dlaczego o tym piszę?
89 minuta – Ano dlatego, że to po tej akcji Kuciak z pięciu metrów wykopuje piłkę do przodu w kierunku środka boiska. Tam zszedł właśnie Michał Żyro i świetną przebitką kieruje piłkę do Ljuboji. Ten pięknie zagrywa w tempo do Radovicia, to co zdarzyło się potem to już poezja futbolu. Legia – Hapoel 3:2.
90 minuta – Ljuboja do Żyro (przerzut przez całe boisko) ten zabiera się do rajdu ale... piłkę wybijają obrońcy.
91 minuta – Żółta kartka dla Michała za faul taktyczny.
93 minuta – Gol do Żyro. Ten mija przeciwnika zwodem do linii końcowej i posyła prostopadłą piłkę do Wolskiego. Za silna to piłka i „Wolak” nie dochodzi do tego podania.
93 minuta – Wybitą piłkę przejmuje Żyro i pędzi na bramkę gości, tylko faul prawego uniemożliwił finalizację tego rajdu w polu karnym przeciwników. Żółta kartka dla obrońcy.
Tak wygląda zapis tego meczu minuta po minucie. Wytrwali mogą sprawdzić jak to wyglądało na powtórce meczu. Z wypisanymi przeze mnie minutami będzie łatwiej. Tak natomiast prezentował się ten występ w liczbach:
Czas na boisku: 45 minut
Kontakty z piłką: 25
Podania: 22
Podanie do przodu: 11
Podania w poprzek: 4
Podania do tyłu: 3
Podania celne: 12
Podanie niecelne: 6
Przechwyty: 4
Straty: 3
Rajdy z piłką: 3
W mojej ocenie to bardzo dobry występ młodego Legionisty. Cieszy jego postawa w defensywie, bardzo radują akcje przy linii. Michał nie pierwszy raz pokazał swój flagowy numer, czyli rajd wzdłuż linii boiska. Z tym, że o ile piłka jest prowadzona w boisku, to sam zawodnik często znajduje się poza nim. Biegnie jak gdyby nigdy nic za liną boczną i tylko przerzuca piłkę nad kolejnymi zawodnikami przeciwnika. Z kolei przy trzeciej bramce zaprezentował nam zagranie, które powinno na stałe wejść do jego repertuaru zagrań. Wydaje się, że zejście do środka i zgrywanie głową wybitej przez bramkarza piłki to powinna być sztandarowa zagrywka Michała. Jego szybkość i wzrost na pewno pozwolą mu na wygranie wielu takich wznowień. Zejście z bocznego sektora boiska pozwoli na zwiększenie liczby graczy w środku i stworzenie przewagi liczebnej w tej strefie pola gry. To z kolei może przynieść podobne efekty jak w czwartek. Problemem natomiast zdaje się inklinacja do gry faul. To często „owocuje” żółtą kartką i może prowadzić do niepotrzebnego osłabienia drużyny. Przydało by się, aby nie tylko Wawrzyniak dostrzegał Michała na boisku. Kilka razy był na świetnej pozycji, kilka razy doskonale wychodził na taką, ale piłki jednak nie dostał (czy to od Rado, czy od Gola). Dużym plusem zawodnika jest jego psychika. Mimo młodego wieku zarówno w meczu z PSV, jak i w czwartek w Warszawie Michał zdawał się nic sobie nie robić z gry przeciwko bardziej renomowanym rywalom. Oglądając ze szczególną uwagą występ tego chłopaka wcale nie dziwi mnie, że to on jako pierwszy dostaje szansę od trenera Skorży. Wcale też nie dziwi, że zaczynają jego występy podpatrywać skauci różnych zachodnich drużyn. W tym młodziaku „coś” jest i to zdecydowanie „wyłazi” coraz częściej.
Autor: Monrooe
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.