Bartosz Kapustka: Trzecie miejsce nie satysfakcjonuje Legii

Czytaj też

Gole Guala, asysty Josue. Zwycięstwo na koniec sezonu

– Szkoda straconej bramki, mieliśmy też swoje okazje, szczególnie w pierwszej połowie i na początku drugiej, by wynik był wyższy. Trzeba cieszyć się z punktów i z optymizmem wejść w nowy sezon.

– Trzecie miejsce na pewno nie satysfakcjonuje Legii. Udało nam się zrealizować cel na ostatnie kolejki, a więc awansować do pucharów, ale brązowy medal nie jest powodem do świętowania. To nie jest sezon, z którego możemy się cieszyć.

– Nie mam pojęcia, czy Filip Rejczyk będzie grał w Legii. Nie rozmawiałem z nim o tym. Sam jestem ciekaw jak ta sprawa się zakończy. Trenuje z nami od dłuższego czasu. Ma spory potencjał, gra w reprezentacjach młodzieżowych. To skromny chłopak, który ciężko pracuje na swój sukces i mam nadzieję, że zostanie z nami.

– Zawsze walczymy o pełną pulę i nawet nie powinienem o tym mówić, to obowiązek. Odebrałem brązowy medal z szacunkiem, ale celem jest złoto za rok i wspólna radość z kibicami. Legia musi wygrywać.

– Gra w pucharach nie jest usprawiedliwieniem braku mistrzostwa. To musi być regularnością w Legii Warszawa i w innych polskich klubach. Każda drużyna, która gra w pucharach, działa na dobro polskiej piłki. 

– To był niestety kolejny sezon z przygodami zdrowotnymi. Bardzo mi zależy, by następny był rozegrany z pełnym zdrowiem. Cieszę się, że przepracowałem zimowy okres przygotowawczy i mogłem pomóc zespołowi. Szanuję to, że mogę dziś bez większego bólu wybiegać na boisko. Chcę w kolejnym sezonie zachować regularność i pełną dyspozycję.