"Byki" wzięły Legię na rogi
30.06.2019 16:00
- 63'
5. Igor Lewczuk
34. Inaki Astiz
81'- 63'
41. Paweł Stolarski
81'47. Maciej Rosołek
46'- 63'
- 81'
- 46'
26. Cafu
81'- 37'
40. Kewin
46'3. Leo Ortiz
36. Edimar
63'4. Ligger
63'13. Aderlan
70'5. Baretto
63'8. Uillian Correira
70'27. Wesley
63'20. Bruno Tubarao
70'39. Claudinho
77'15. Ytalo
70'
Rezerwy
20. Marko Vesović
81'- 63'
- 81'
23. Salvador Agra
46'24. Andre Martins
81'42. Mikołaj Kwietniewski
27. Carlitos
99. Sandro Kulenović
46'35. Cezary Miszta
63'48. Kacper Kostorz
37'50. Mateusz Praszelik
63'44. William Remy
81'
1. Julio Cesar
46'2. Lucas Ramon
70'9. Matheus Peixoto
70'14. Baralhas
17. Rayne
63'19. Pedro Naressi
70'22. Roberson
23. Rayan
63'25. Thiago Ribeiro
28. Robinho
30. Pio
77'35. Rafael Silva
63'37. Ricardo Ryller
70'38. Morato
63'
- Zapis relacji tekstowej "na żywo"
Marka Red Bull Bragantino nie brzmi imponująco, zwłaszcza, gdy mowa o drugoligowej drużynie z Brazylii. Spotkanie z zespołem z „Bykami” na koszulkach było jednak dla Legii wartościowe. „Wojskowi” ograli wcześniej Viktorię Pilzno oraz FK Pribram, ale Czesi nie operowali piłką tak szybko, jak drużyna, która przyleciała do Europy w trakcie przerwy w rozgrywkach związanej z Copa America. Początek należał do Bragantino - legioniści początkowo nie radzili sobie z tempem narzuconym przez rywali. Już w 3. minucie Claudinho mógł pokonać Radosława Cierzniaka uderzeniem z powietrza, lecz chybił. Pierwsza odpowiedź warszawiaków nadeszła po stałym fragmencie gry. Walerian Gwilia idealnie dośrodkował na głowę Inakiego Astiza, lecz ten chybił uderzając futbolówkę głową obok bramki. Kolejny raz potwierdziło się to, co było widoczne w trakcie austriackiego zgrupowania - dośrodkowania Gruzina są bardzo groźne dla rywali.
Z czasem legioniści odżyli, byli w stanie przeprowadzać akcje zaczepne, choć brakowało nieco ruchu, a tym bardziej klarownych sytuacji. Trener Aleksandar Vuković przez całe spotkanie podkreślał zaś, jak ważne jest ustawienie drużyny i organizacja gry po stracie piłki. Gdy to zaczęło funkcjonować lepiej, Brazylijczycy mieli większe problemy z dotarciem pod bramkę warszawiaków. W 31. minucie Ytalo zdołał przedrzeć się przed linię obronną, lecz w sytuacji sam na sam uderzył niecelnie. Wkrótce ona strzał z dystansu zdecydował się grający w roli „dziesiątki” Cafu. Portugalczyk huknął zza pola karnego, Kewin odbił piłkę, a Jarosław Niezgoda dopadł do piłki i wbił ją do pustej bramki. Sam napastnik szybko zszedł z boiska, bo poczuł lekki ból w kostce i nikt nie chciał ryzykować jego zdrowia. Legia prowadziła od 37. minuty, lecz nie mogła cieszyć się bramkową przewagą długo. 240 sekund później Paweł Stolarski faulował rywala, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Z okazji mocnym uderzeniem skorzystał Ytalo. Do przerwy był remis 1:1.
Zgodnie z zapowiedziami, w trakcie meczu z zespołem z Ameryki Południowej w przerwie nie zmienił się już cały skład. Do roszad dochodziło w trakcie drugiej połowy, która była w wykonaniu warszawiaków gorsza. Trudno o wskazanie dobrej sytuacji Legii do strzelenia gola, za to w 49. minucie Bragantino prowadziło już 2:1. Tym razem w polu karnym faulował Igor Lewczuk, który powstrzymał faulem rywala bliskiego strzelenia gola. Ytalo ponownie nie pomylił się z jedenastu metrów i dał swojej drużynie prowadzenie.
Legioniści mieli problem z kreacją, często walczyli o piłkę w środku pola z przeciwnikami, którzy przez 45 minut wymienili cały skład. W 55. minucie było już 1:3. Brazylijczycy wykorzystali rzut rożny, który wykończył Leo Ortiz. „Wojskowi” nie byli w stanie odpowiedzieć. Szansę w trakcie spotkania dostała cała trójka, która dopiero w piątek dołączyła do Legii w Leogang - Arvydas Novikovas, Mateusz Wieteska i Sandro Kulenović. Nowy piłkarz nie pokazał niczego specjalnego, ale ma za sobą ledwie dwa treningi z całym zespołem.
Legia przegrała z Bragantino 1:3, ale ma sporo cennego materiału do analizy. Warszawiacy zmierzyli się z zespołem, który prezentował inny styl, a w ostatnich dniach zdołał pokonać Lewskiego Sofia i Ferencvaros. Wicemistrzom Polski pozostaje analiza spotkania i wyciągnięcie wniosków z nauki. Czas na to wciąż jest.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.