Domyślne zdjęcie Legia.Net

Byłem w gorszej sytuacji

Gołąb

Źródło: jacekmagiera.pl

25.11.2002 18:45

(akt. 07.12.2018 12:02)

<b>- Mecz z Zagłębiem Lubin był ostatnim spotkaniem Legii w tym roku. Dla zespołu z Łazienkowskiej rok bardzo udany, pan raczej nie może tak powiedzieć o sobie.</b> Wywiad z Tomaszem Jarzębowskim
- Mecz z Zagłębiem Lubin był ostatnim spotkaniem Legii w tym roku. Dla zespołu z Łazienkowskiej rok bardzo udany, pan raczej nie może tak powiedzieć o sobie.
- Cały czas leczyłem poważną kontuzję, nie mogę go więc zaliczyć do udanych. To był dla mnie najgorszy rok pod względem sportowym. Grałem zaledwie kilkadziesiąt minut w pierwszej drużynie.

- Czy po tak długiej przerwie nie boi się pan, że na dłużej straci miejsce w pierwszej drużynie?
- Byłem w gorszej sytuacji. Nie grałem w pierwszej lidze, jak wchodziłem do zespołu, a wywalczyłem miejsce w podstawowym składzie. Wydaje mi się, że teraz będzie łatwiej wywalczyć to miejsce przez przerwę zimową.

- W meczu z Zagłębiem Lubin wystąpił pan na pozycji prawego pomocnika, to raczej pozycja z konieczności.
- Zgadza się, musiałem zastąpić Dudka, który grał z kontuzją i poprosił o zmianę. Wcześniej na tej pozycji kontuzję złapali Sokołowski i Szala, a więc nie miał kto grać na tej stronie.
Ciężko coś pokazać przez tak krótki okres szczególnie, kiedy gra się na pozycji która nie jest moją pozycją na boisku. Myślę, że źle się jednak nie zaprezentowałem, ale 20 minut to za mało aby przekonać do siebie trenera.

Czyli przekwalifikowanie na prawego obrońcę nie wchodzi w grę i będzie pan walczył o grę w obronie Legii?
- Moją pozycją jest raczej obrona. Tam się czuję najlepiej.

- Pierwszy raz do pierwszej jedenastki wszedł pan z powodu kontuzji podstawowych graczy i zagościł w niej na dłużej. Czy teraz liczy pan na odejście z Legii Zielińskiego albo Jóźwika? Wtedy konkurencja w obronie będzie dużo mniejsza.
- Nie mogę liczyć na to, że ktoś z Legii odejdzie. Sam muszę walczyć o miejsce i pokazać, że jestem tak samo dobry albo i lepszy od tych zawodników, którzy to miejsce już mają.
Na to musi się złożyć dużo czynników. Zmiany personalne także się do nich oczywiście zaliczają. Po to gram, aby wywalczyć miejsce w pierwszym składzie. Powinno mi się to udać mając w pamięci, że już raz tego dokonałem. Teraz może być o tyle trudniej, że skład jest bardziej wyrównany.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.