Co z Nsame?
21.07.2024 00:58
Czytaj też
– Jean-Pierre jest przyzwyczajony do pracy nad finalizacją. To coś, co często robimy z napastnikami, bo tę pozycję – nie licząc bramkarza – należy najbardziej zindywidualizować, ze względu na to, pod jakim deficytem czasu i miejsca działają. W poprzednim tygodniu, na jednym z dodatkowych treningów po głównych ćwiczeniach, Nsame lekko poczuł mięsień czworogłowy, który – jeżeli chodzi o hamowanie, zmianę kierunku i oddawanie strzału – jest dość ważny dla snajpera. Jeśli w sobotę gralibyśmy np. finał Pucharu Polski, to pewnie by wystąpił. Był to jednak pierwszy mecz sezonu, mieliśmy gotowych innych piłkarzy z formacji ataku, dlatego podjęliśmy decyzję, by nie ryzykować. Należy pamiętać, że obciążenia w okresie przygotowawczym okazały się dość duże i nieraz pojawiają się mikrourazy. Mamy z tym do czynienia, z niczym więcej – mówił Goncalo Feio w CANAL+.
– Nsame jest już na boisku. W sobotni poranek odbył się trening dla piłkarzy niepowołanych na mecz z Zagłębiem. Nie wzięli w nim udziału tylko Juergen Elitim i Marco Burch. Zrobimy wszystko, by wszyscy wrócili jak najszybciej. Im więcej zawodników będzie gotowych, tym staniemy się mocniejsi. To naturalne – dodał Portugalczyk na konferencji prasowej.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.