Damian Dąbrowski: Do 86. minuty byliśmy w grze
21.07.2024 14:20
Czytaj też
– Od momentu gry w osłabieniu, nie byliśmy w stanie się odgryzać atakami, ale potrafiliśmy się skutecznie bronić. Niestety, zabrakło czasu, by ugrać jakieś punkty. Po straconej bramce nie było nas stać na odpowiednią reakcję. Zabrakło sił i kończymy gorzkim 0:2, a czuliśmy, że mogliśmy choćby zremisować.
– Czerwony kartonik? Nikt z nas nie widział z bliska tej sytuacji, ale – w dobie VAR-u – jeżeli sędzia tak zdecydował, to należała się czerwona kartka. Nikt nie będzie miał pretensji do Michała Nalepy. Na pewno jest zły sportowo i będzie musiał za tę kartkę odpokutować, ale z pewnością jeszcze w tym sezonie znacząco pomoże nam na boisku. Trudna inauguracja, przed nami mecz u siebie, musimy się do niego jak najlepiej przygotować i pokazać, że jesteśmy dobrym zespołem.
– Kartka została pokazana na początku drugiej połowy, a mimo to przez większość czasu potrafiliśmy skutecznie się bronić i wcale nie było tak, że Legia miała klarowne okazje. Fakt, że my też nie wychodziliśmy z groźnymi kontratakami, ale dobrze graliśmy w defensywie, więc tym bardziej szkoda, bo straciliśmy gola w końcówce spotkania.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.