Czesław Michniewicz

Czesław Michniewicz: Można znaleźć troszeczkę pozytywów

Redaktor Marcin SzymczykRedaktor Maciej Ziółkowski

Marcin Szymczyk, Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

18.01.2021 16:40

(akt. 19.01.2021 08:47)

- Myślę, że możemy być zadowoleni ze sposobu gry. Oczywiście, wynik też jest istotny, bo wygrana z takim zespołem jak Dynamo Kijów cieszy jeszcze bardziej - mówił po sparingu Czesław Michniewicz, trener Legii Warszawa.

- Naszym celem było powtórzenie tego, co robimy na obozie w Dubaju przez prawie dwa tygodnie. Przypominaliśmy to, co wdrażamy od września. Chcemy, żeby cały czas było to kontynuowane i wykonywane szybciej. W poniedziałek było kilka niezłych momentów w naszym wykonaniu. Oczywiście, błędy się zdarzyły – tak, jak w każdym spotkaniu - ale cieszy to, że stwarzaliśmy płynne akcje, wychodziliśmy spod pressingu nie byle jakiego przeciwnika. Można znaleźć troszeczeczkę pozytywów.

- Najważniejszy był sposób gry, rozgrywania akcji, bronienia, gdy przeciwnik ma piłkę, wyjście z kontrą, stałe fragmenty gry… Na to zwracaliśmy uwagę w ostatnim czasie i chcieliśmy, żeby to było widoczne. Zdobyliśmy bramkę po rzucie rożnym – dawno nam się to nie zdarzyło. Myślę, że efekty pracy powolutku przychodzą.

- Który z zawodników zasłużył na szczególną pochwałę? Zwłaszcza ci, którzy grali po 90 minut. Nie było zmian na niektórych pozycjach. Walerian Gwilia czy Bartek Kapustka mieli mnóstwo pracy w środku pola – od nich zaczynało się większość akcji. Luquinhas też grał całe spotkanie. Ich należy wyróżnić w pierwszej kolejności. Ale myślę, że cały zespół dobrze funkcjonował – łącznie ze zmianami. Myślę, że każda zmiana okazała się dobra i podtrzymywała poziom, który prezentowaliśmy wcześniej - nie było żadnego uszczerbku na sposobie grania. Martwi to, że Tomas Pekhart ma delikatny uraz ręki. Mam nadzieję, że to nic groźnego.

- Myślę, że Paweł Wszołek był fantastyczny na prawej obronie. Przecierałem oczy patrząc na jego grę. Po meczu powiedziałem mu, że w takiej formie może za chwilę znowu otrzymać powołanie do reprezentacji. Powiedział, że przez trzy lata we Włoszech grał na tej pozycji, więc to nie było nic nowego. Podobały mi się jego dośrodkowania z głębi, spokój i współpraca z młodym Skibickim. Dużo atutów. Trenujemy ten wariant, bo doskonale wiemy, że przyjdą kartki i kontuzje, a nie mamy zbyt wielu wariantów w bocznych sektorach obrony.

- Czy Skibicki zbliżył się tym meczem do pierwszego składu? Myślę, że nie można mówić, że ktokolwiek zbliżył się do podstawowej jedenastki. Legia gra w określonym składzie, nie planujemy robić rewolucji. Pozycja młodzieżowca, po odejściu Michała Karbownika, może być zastąpiona przez Bartka Slisza. Ale nie chcemy, żeby kosztem młodzieżowca, którego musimy na siłę wstawiać, Andre Martins siedział na ławce. Szukamy ustawienia, w którym będzie mógł zagrać i Slisz, i Martins, i wielu innych zawodników. Takim ustawieniem jest 3-5-2.

Quiz. Rekordowe transfery z Legii

1/15 Najwyższym transferem z klubu legionistów jest przejście Radosława Majeckiego do AS Monaco, który kosztował 7 mln euro, plus bonusy. Do jakiego klubu Majecki był wypożyczony z Legii, aby się ogrywać?

Polecamy

Komentarze (54)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.