Czwarte zwycięstwo z rzędu, awans Legii!
31.10.2024 19:30
31. Mateusz Abramowicz
17. Michael Kostka
5. Adnan Kovacević
26. Florian Hartherz
27. Juliusz Letniowski
14. Kamil Drygas
82'18. Benedik Mioc
6. Jacek Podgórski
90'95. Marcel Mansfeld
66'98. Kamil Antonik
82'
27. Gabriel Kobylak
13. Paweł Wszołek
12. Radovan Pankov
19. Ruben Vinagre
67. Bartosz Kapustka
- 46'
- 46'
11. Kacper Chodyna
83'28. Marc Gual
83'25. Ryoya Morishita
Rezerwy
44. Jakub Wrąbel
7. Bartosz Bida
9. Wiktor Bogacz
66'11. Krzysztof Drzazga
90'19. Amar Drina
20. Damian Tront
22. Iwo Kaczmarski
82'69. Damian Michalik
82'99. Bartosz Kwiecień
31. Marcel Mendes-Dudziński
- 46'
17. Migouel Alfarela
83'21. Jurgen Celhaka
23. Patryk Kun
24. Jan Ziółkowski
- 83'
82. Luquinhas
46'
Jak wyglądała wyjściowa jedenastka Legii na 22. mecz o stawkę w sezonie 2024/2025? Między słupkami stanął Gabriel Kobylak, który dobrze zaprezentował się w październikowym spotkaniu w Gdańsku. Czteroosobowy blok obronny stworzyli Paweł Wszołek, Radovan Pankov, Steve Kapuadi i Ruben Vinagre. Środek pola opierał się na Bartoszu Kapustce, Rafale Augustyniaku i Wojciechu Urbańskim. Na skrzydłach byli ustawieni Kacper Chodyna oraz Ryoya Morishita, a w ataku Marc Gual. W kadrze meczowej zabrakło m.in. Jana Leszczyńskiego (po operacji kolana) i Juergena Elitima, który wraca do zdrowia po zabiegu uszkodzonej łąkotki.
O tym, że Miedź zna się na grze defensywnej, pisaliśmy już przed czwartkowym meczem, lecz postawa gospodarzy i tak zaskoczyła. Legniczanie od pierwszych minut świetnie radzili sobie w grze bez piłki w niskiej obronie. Od zawodników Ireneusza Mamrota biła pewność siebie i chęć sprawienia niespodzianki w rywalizacji z wyżej notowaną Legią. Mimo to miejscowi mieli problem z dobrym zachowaniem po odbiorze piłki. Ich sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo, a bez tego nawet bezbłędna gra w defensywie w spotkaniu pucharowym nic nie znaczy.
To z kolei nie świadczyło o tym, że słabe spotkanie w pierwszej połowie rozgrywali piłkarze Legii, którzy byli lepszą drużyną na papierze, lecz długo tej przewagi nie byli w stanie przekuć na konkrety. Często warszawiacy imponowali tempem tworzonych akcji, aczkolwiek niekoniecznie ich finalizacją.
Druga połowa rozpoczęła się dramatycznie dla Legii. W 49. minucie Juliusz Letniowski wykorzystał chwilę zawahania Maximilliana Oyedele, przejął piłkę, po czym z łatwością pokonał Kobylaka. Przyjezdni, mimo przyjęcia mocnego ciosu, szybko się pozbierali i ruszyli do odrabiania strat. Po jednej z akcji Wszołka, sędzia wskazał na 11. metr (ręka Floriana Hartherza), a z rzutu karnego nie pomylił się Kapustka.
Piłkarze Goncalo Feio cały czas atakowali, natomiast w 77. minucie przyniosło to pożądany efekt. Warszawiacy wreszcie podręcznikowo rozklepali defensywę gospodarzy, a akcję z bliskiej odległości zamknął Luquinhas (asysta Wszołka), tym samym wyprowadzając Legię po raz pierwszy tego wieczoru na prowadzenie.
W końcówce Miedź bez wahania ruszyła do ofensywy, lecz piłkarze Legii cudem nie dali się już pokonać, dowożąc korzystny rezultat do końca meczu. Niewątpliwie swój udział miał w tym Kobylak, który znów swoją postawą udowodnił, że można na niego liczyć. To zwycięstwo oznacza jedno – Legia z awansem do 1/8 Pucharu Polski!
1/16 FINAŁU PUCHARU POLSKI: MIEDŹ LEGNICA – LEGIA WARSZAWA 1:2 (0:0)
Letniowski (49. min) – Kapustka (57. min – k.), Luquinhas (77. min)
ŻÓŁTE KARTKI: Letniowski – Pankov, Kobylak
MIEDŹ: Abramowicz – Kostka, Kovacević, Grudziński, Hartherz – Letniowski, Drygas (82' Kaczmarski), Mioc – Podgórski (90' Drzazga), Mansfeld (66' Bogacz), Antonik (82' Michalik)
LEGIA: Kobylak – Wszołek, Pankov, Kapuadi, Vinagre – Kapustka, Augustyniak (46' Oyedele), Urbański (46' Luquinhas) – Chodyna (83' Alfarela), Gual (83' Nsame), Morishita
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.