News: Delegat UEFA przestrzega Legię

Delegat UEFA przestrzega Legię

Marcin Szymczyk

Źródło: FutbolNews

10.10.2011 10:40

(akt. 12.12.2018 23:43)

<p>17 listopada UEFA zajmie się sprawą transparentu głoszącego hasło "Jihad Legia" wywieszonego przez kibiców Legii. Co klubowi grozi? - Legia może spodziewać się najgorszego - mówi Edward Potok, który jest delegatem UEFA. Według niego może być to odwieszenie kary wykluczenia z pucharów.</p>

Za wybryki w meczu z Vetrą Wilno Legia została surowo ukarana. Najpierw klub został wykluczony z rozgrywek pucharowych na dwa sezony, w tym z właśnie trwających, oraz kolejnych, do których drużyna się zakwalifikuje. Ale warszawianie się odwoływali. Z powodzeniem. UEFA zmniejszyła karę: wykluczenie na jeden sezon zostało zawieszone na pięć lat, czyli do 2012 roku. Edward Potok, delegat UEFA, nie ukrywa, że Legia może spodziewać się nawet odwieszenia kary za transparent, który fani zademonstrowali podczas spotkania z Hapoelem Tel Awiw. - Legia musi się z tym liczyć. W jej przypadku może zdarzyć się wszystko - nie ukrywa Potok, który uważa, że kara może okazać się wyjątkowo surowa ze względu na liczne wcześniejsze incydenty.


Początkowo nic nie wskazywało na to, że hasło "Dżihad Legia" może wzbudzać, aż tyle kontrowersji. Działacze izraelskiego klubu wypowiadali się w mediach pozytywnie o stołecznych fanach podkreślając ich zaangażowanie w doping i inwencję. W izraelskich mediach pojawiło się nawet określenie "magic supportres" w odniesieniu do kibiców Legii. Tymczasem w Polsce, w dużej mierze za sprawą "Gazety Wyborczej" i organizacji "Nigdy Więcej" nagłośniono sprawę w negatywnym świetle mówiąc m.in. o antysemickim wydźwięku oprawy kibiców. Głos w sprawie zabrał też sam klub, który w specjalnym oświadczeniu ubolewał, że "stadion nie jest miejscem manifestacji poglądów politycznych, religijnych, a także propagowania haseł niezwiązanych z futbolem".


Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że gdyby UEFA zdecydowała się wykluczyć Legię z pucharów za transparent "Dżihad Legia" to byłaby to kara niewspółmierna do przewinienia. Przypomnijmy, że UEFA nie zdecydowała się na taki krok nawet po meczu Panathinaikosu Ateny z Maccabi Tel Awiw, na którym greccy fani zaatakowali kibiców z Izraela, zabrali im flagi i podpalili sektor, a arbiter prowadzący spotkanie był zmuszony przerwać na kilka minut mecz.  Warto zaznaczyć również, że goszczący na meczu w Warszawie delegat UEFA nie nakazał zdjęcia flagi, czy przerwania meczu. Sporządził natomiast notatkę o oprawie.


UEFA zajmie się sprawą oprawy już 17 października. Oprócz wykluczenia z pucharów Legii grozi również kara finansowa lub zamknięcie trybuny. Istnieje również możliwość, że władze europejskiej piłki uznają, że oprawa stołecznych kibiców nie była obraźliwa i odstąpią od ukarania klubu.

Polecamy

Komentarze (68)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.