Dudelange – Legia: Przybyć, zobaczyć, awansować
16.08.2018 13:00
Warszawiacy polecieli do Dudelange z oczyszczonymi głowami. Ekipa z Łazienkowskiej zdołała bowiem wygrać na wyjeździe 3:1 z Piastem Gliwice. W pierwszej połowie „Wojskowi” zasłużenie prowadzili i – co więcej – grali o jednego zawodnika więcej po czerwonej kartce Marcina Pietrowskiego. Do siatki trafił Artur Jędrzejczyk. Zarówno reprezentant Polski, jak i Domagoj Antolić byli najważniejszymi postaciami w zespole Aleksandara Vukovicia, choć plusów można było znaleźć więcej. Po zmianie stron goście jednak mocno spuścili z tonu, w efekcie czego „Piastunki” czuły się swobodniej i doprowadziły do wyrównania. To pozwoliło się obudzić legionistom, a w końcówce zdobyć dwie bramki. Najpierw gola strzelił Jose Kante, a w doliczonym czasie kropkę nad „i” postawił Dominik Nagy.
Nieco gorszy nastrój zapanował z kolei w Dudelange. Piłkarze Dino Topmollera przegrali u siebie 0:2 z Differdange w drugiej kolejce tamtejszej ekstraklasy. Przyczyna porażki? Niemalże rezerwowy skład, ponieważ w wyjściowym składzie – w porównaniu do potyczki w stolicy Polski – pojawiło się raptem czterech zawodników, w tym golkiper – Jonathan Joubert. Widać, że priorytetem jest skuteczna walka w europejskich pucharach. Być może szansę przeciwko "Wojskowym" otrzyma pozyskany dwa tygodnie temu Milan Bisevac, który ma olbrzymie doświadczenie z Ligue 1.
Od poniedziałku przy Łazienkowskiej zaczął się pisać nowy rozdział. Trzyletni kontrakt z klubem podpisał nowy trener – Ricardo Sa Pinto. Portugalczyka wyróżnia charakter i rygor w stosunku do piłkarzy. Sprawa awansu do ostatniej rundy eliminacji Ligi Europy jest – jego zdaniem – trudna, ale realna. - Chcemy zrobić wszystko, by odmienić losy konfrontacji i sprawić, żeby mistrz Polski cieszył się z awansu do kolejnej rundy. Cieszę się, że zawodnicy byli bardzo skupieni i zobaczyłem u nich odpowiednie nastawienie. Piłkarze wierzą, że mogą odrobić straty – powiedział na konferencji przed meczem z Dudelange, były gracz m.in. Sportingu Lizbona.
Kadra mistrzów Polski, w porównaniu do ostatniego ligowego starcia z Piastem, uległa minimalnej różnicy. Zespołu nie wspomoże Jędrzejczyk, który w Gliwicach zanotował solidny występ, lecz nie jest zgłoszony do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. Ponadto, sztab szkoleniowy nadal nie może skorzystać z usług narzekających na problemy zdrowotne Marko Vesovicia, Williama Remy’ego, Jarosława Niezgody, Łukasza Turzynieckiego oraz Mikołaja Kwietniewskiego. W samolocie do Luksemburga zabrakło również Inakiego Astiza, który z Dudelange obejrzał czerwoną kartkę jeszcze w pierwszej połowie spotkania.
Rewanż z Dudelange poprowadzi arbiter z Bułgarii – Iwajło Stojanow. Bukmacherzy z Fortuny widzą w Legii zdecydowanego faworyta tego starcia. Kurs na zwycięstwo gospodarzy wynosi 5.90. Remis to mnożnik 4.20, zaś wygrana przyjezdnych – 1.55. Początek meczu o godzinie 20:00. Transmisja dostępna będzie w TVP2 oraz w TVP Sport. My zapraszamy też na stronę Legia.Net, gdzie będzie relacja tekstowa na żywo, zaś po ostatnim gwizdku sędziego pojawią się materiały pomeczowe.
Przypuszczalne składy:
Dudelange:Joubert - de Sousa, Prempeh, Malget, Melisse - Jensen, Kakoko, Pokar - Turpel, Perez, Yeye
Legia: Malarz - Wieteska, Pazdan, Żyro, Nagy - Cafu, Mączyński – Kucharczyk, Antolić, Szymański - Carlitos
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.