Dusan Kuciak

Dusan Kuciak: Zostawiliśmy dużo serca na boisku

Redaktor Jakub Waliszewski

Jakub Waliszewski

Źródło: Canal+ Sport

05.11.2022 00:30

(akt. 05.11.2022 09:13)

– Troszeczkę mi przeszkadza, że przegraliśmy, bo zrobiliśmy bardzo dużo dobrej roboty i zostawiliśmy sporo serca. Może i styl był dobry, ale za to nie dostaje się punktów. Wyjeżdżamy z pustymi rękami. To mi przeszkadza – mówił po meczu z Legią (1:2), w 16. kolejce PKO Ekstraklasy, bramkarz Lechii Gdańsk, Dusan Kuciak.

– Każda przegrana mi przeszkadza – niezależnie, czy jest po moim dobrym meczu, czy po słabszym. Boli mnie, bo byliśmy nastawieni na trzy punkty. W pierwszej połowie robiliśmy naprawdę super robotę, w drugiej bardziej się cofnęliśmy po golu. Potem padła nieszczęśliwa bramka na 1:1. Wydaje mi się, że to dodało wiary Legii, a nam podcięło skrzydła.

– Czego zabrakło przy pierwszej i drugiej bramce? Jeśli chodzi o pierwszą, to obroniłem uderzenie na poprzeczkę i myślałem, że piłka wyleci na zewnątrz, a odbiła mi się od pleców. Przy drugiej zrobiłem wszystko prawie idealnie, tylko prawie to jest ta różnica, kiedy Legia strzela gola i wygrywa mecz. Przeszkadza mi to, jestem zdenerwowany.

– Nie wydaje mi się, żebyśmy opadli z sił. Za bardzo się cofnęliśmy po golu na 1:0 i może to był błąd. Wiemy, że dalej trzeba grać aktywnie, ale też nie jest to proste, kiedy drużyna przeciwna potrafi grać w piłkę. Bramka na 1:1 chyba zadecydowała o tym, że Legia uwierzyła w to, że może coś zrobić. To nie był jakiś super gol, tylko mój samobójczy. Czy to jest problem? Nie wiem. Mogliśmy zrobić jeszcze więcej z przodu, prowadzić 2:0 i wtedy Legia już by nie istniała, jestem o tym przekonany. Ale to już jest takie gdybanie. Liczy się boisko, zostawiliśmy na nim dużo serca, lecz jest zero punktów.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (24)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.