Ernest Muci
fot. Jan Szurek

Ernest Muci: Po meczu z Aston Villą otrzymałem wiele gratulacji

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Canal+ Sport

24.09.2023 22:35

(akt. 25.09.2023 01:10)

– Po występie z Aston Villą otrzymałem dużo wiadomości, wiele gratulacji. Ludzie byli naprawdę dumni ze mnie, z drużyny, gdyż osiągnęliśmy historyczne zwycięstwo. Jestem bardzo szczęśliwy, podobnie jak Warszawa. W niedzielę również wygraliśmy ważny mecz, co nie było takie łatwe. Przed nami niezwykle trudne spotkanie, z Pogonią w Szczecinie – mówił po pokonaniu Górnika Zabrze (2:1) w 9. kolejce PKO Ekstraklasy zawodnik Legii, Ernest Muci.

– Czy to prawda, że Ernest Muci nie jest na sprzedaż? Nie wiem, to robota Jacka Zielińskiego. Skupiam się na tym, co dzieje się na boisku, a dyrektor sportowy zajmuje się pozostałymi rzeczami.

– Josue dużo mi pomaga, motywuje mnie. To wielki piłkarz, bardzo ważny dla nas. Istotne jest mieć kolegę, który wspiera w taki sposób. Portugalczyk wie, że stać mnie na zdecydowanie więcej. Sporo się od niego uczę, również na boisku. To całkiem niezła współpraca.

– Jak to się dzieje, że jestem tak samo szybki z piłką, jak i bez niej? To sporo treningów, ale także pewien dar, z którym się urodziłem. Cieszę się, że mogę pokazywać to przed taką publicznością, w tak wielkim klubie. Jestem bardzo ciekawy, jak rozwinie się obecny sezon, który jest niezwykle ważny.

– Ulubione miejsce na boisku? Tak naprawdę mogę grać jako napastnik, "dziesiątka", fałszywa "dziewiątka", również skrzydłowy. Po prostu lubię być piłkarzem ofensywnym, który daje drużynie jak najwięcej.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (17)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.