EURO 2024
fot. UEFA EURO 2024 (Facebook)

EURO 2024. Zwycięstwa Portugalii i Belgii

Redaktor Maciej ZiółkowskiRedaktor Tomasz Zalewski

Maciej Ziółkowski, Tomasz Zalewski

Źródło: Legia.Net

22.06.2024 19:00

(akt. 22.06.2024 23:13)

Zakończył się 9. dzień mistrzostw Europy. Najpierw Gruzja zremisowała 1:1 z Czechami (godz. 15:00, Hamburg), potem Turcja przegrała 0:3 z Portugalią (godz. 18:00, Dortmund), a wieczorem Belgia pokonała 2:0 Rumunię (godz. 21:00, Kolonia).

Turniej w Niemczech zaczął się w piątek, 14 czerwca, w Monachium. Finał odbędzie się w niedzielę, 14 lipca, w Berlinie. W EURO 2024 uczestniczą 24 reprezentacje. Do 1/8 finału awansują dwie czołowe drużyny z każdej z sześciu czterozespołowych grup, a także cztery najlepsze ekipy z trzecich miejsc.

Polacy rozpoczęli EURO 2024 od meczu z Holandią (1:2), potem przegrali z Austrią (1:3), a na zakończenie grupy D zagrają z Francją (25.06, godz. 18:00, Dortmund). Na zgrupowaniu biało-czerwonych nie ma żadnego zawodnika Legii Warszawa.

Zapraszamy wszystkich do zabawy w EURO edycję Typera. Szczegóły TUTAJ.

– EURO EDYCJA TYPERA – ZACHĘCAMY DO TYPOWANIA

O godz. 15:00 Gruzja zagrała w Hamburgu z Czechami. Obie drużyny przegrały swoje pierwsze spotkania na Euro 2024 (Gruzini 1:3 z Turcją, Czesi 1:2 z Portugalią). Sobotni mecz był pierwszym w historii między tymi ekipami.

Na początku spotkania lepiej prezentowali się Czesi. Już w 3. minucie Giorgi Mamardaszwili popisał się dwiema znakomitymi interwencjami po strzałach z pola karnego Adama Hlozka oraz Patrika Schicka. Po upływie kwadransa znów próbował, tym razem głową, Schick.

Zawodnicy Ivana Haska wielokrotnie dośrodkowywali. W 23. minucie zamieszanie w polu karnym Gruzinów wykorzystał Hlozek. Okazało się jednak, że piłka wpadła do siatki po kontakcie z ręką napastnika Bayeru Leverkusen – sędzia Daniel Siebert gola nie uznał. Potem bardzo aktywny Hlozek uderzył sprzed pola karnego wprost w Mamardaszwiliego.

Przewagę Czechów w pierwszych 30 minutach idealnie ilustrowała ich przewaga w uderzeniach – w tym okresie zawodnicy Haska oddali aż 13 strzałów, a Gruzini żadnego. Dopiero w 35. minucie gracze Willy’ego Sagnola zagrozili bramce Jindricha Stanka. Z prawej strony płasko dośrodkował Anzor Mekwabiszwili, lecz piłkę na rzut rożny wybili jednak Czesi.

Pod koniec pierwszej połowy świetną szansę zmarnował kapitan Gruzji, Guram Kaszia, który po zamieszaniu w polu karnym uderzył w Stanka. Okazało się jednak, że wcześniej czeski obrońca Robin Hranac dotknął piłki ręką. Niemiecki sędzia podyktował rzut karny dla Gruzinów. "Jedenastkę" wykorzystał Georges Mikautadze. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę kolejny raz, tym razem po strzale Schicka, znakomicie interweniował Mamardaszwili.

Druga połowa zaczęła się dość spokojnie, z delikatną przewagą Gruzji. W 57. minucie kontrę Gruzinów wyprowadził Chwicza Kwaracchelia. Podał na lewe skrzydło do Mekwabiszwiliego, który uderzył minimalnie obok słupka.

W 59. minucie Czesi wyrównali. Po rzucie rożnym w słupek trafił wprowadzony chwilę wcześniej z ławki rezerwowych Ondrej Lingr. Odbita piłka trafiła w klatkę piersiową Schicka, który zdobył bramkę. Moment później Matej Jurasek strzelał z prawej strony, ale znów świetnie interweniował Mamardaszwili. W tzw. międzyczasie boisko musiał opuścić kontuzjowany Schick.

Kolejne minuty spotkania przebiegły spokojnie. Czesi próbowali ataków skrzydłami. W 77. minucie niecelnie głową uderzył Mojmir Chytil. Potem po raz kolejny świetnie interweniował Mamardaszwili po strzale z dystansu.

W końcówce dominowała reprezentacja Czech, lecz jej ataki nie przyniosły skutku w postaci zwycięskiej bramki. Należy wspomnieć jedynie celne, lecz zbyt słabe uderzenie Mateja Juraska z 94. minuty. Piłkę meczową miał Saba Lobjanidze – uderzył jednak ponad bramką w dogodnej sytuacji. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.

FAZA GRUPOWA EURO 2024: GRUZJA – CZECHY 1:1 (1:0)
Mikautadze (45. min. – k.) – Schick (59. min.)

Żółte kartki: Kaszia, Gwelesiani, Mekwabiszwili, Koczoraszwili – Coufal, Provod, Jurasek, Holes, Soucek

GRUZJA: Mamardaszwili – Kwirkwelia (82’ Gwelesiani), Kaszia, Dwali – Citaiszwili (62’ Loczoszwili), Dawitaszwili (63’ Czakwetadze), Mekwabiszwili, Koczoraszwili, Kakabadze – Mikautadze (88’ Kwilitaia), Kwaracchelia (83’ Lobjanidze)

CZECHY: Stanek – Holes, Hranac, Krejci – Coufal, Provod (82’ Barak), Soucek, D. Jurasek (82’ Sevcik) – Cerny (55’ M. Jurasek), Schick (68’ Chytil), Hlozek (55’ Lingr)

– EURO EDYCJA TYPERA – ZACHĘCAMY DO TYPOWANIA

Początek drugiego, sobotniego meczu okazał się dość wyrównany. Z czasem Portugalia stopniowo zyskiwała przewagę, choćby pod kątem posiadania piłki, a w 21. minucie objęła prowadzenie. Nuno Mendes zagrał wzdłuż pola karnego, piłka odbiła się od Orkuna Kokcu i spadła pod nogi Bernando Silvy, który skutecznie uderzył z 10. metra, po rękach tureckiego bramkarza.

Chwilę później zespół Roberto Martineza podwyższył wynik w kuriozalnych okolicznościach. Mimo że Portugalia przeprowadziła nieudaną akcję, to Turcja sama strzeliła sobie gola. Fatalnie zachował się Samet Akaydin, który niedokładnie wycofał do Altay’a Bayindira. Bramkarz Manchesteru United próbował ratować sytuację, tak jak Zeki Celik, który wybijał piłkę już zza linii bramkowej.

Turcja mogła odpowiedzieć i złapać kontakt jeszcze w pierwszej połowie, ale nie dość, że Diogo Costa miał dwie świetne interwencje, to w 56. minucie Portugalia znowu odskoczyła. Cristiano Ronaldo dopadł do górnego podania, znalazł się 2 na 1 z Bruno Fernandesem, któremu wyłożył piłkę do pustej siatki. Ostatecznie drużyna Martineza wygrała 3:0.

FAZA GRUPOWA EURO 2024: TURCJA – PORTUGALIA 0:3 (0:2)
B. Silva (21. min.), Akaydin (28. min. – sam.), Fernandes (56. min.)

Żółte kartki: Bardakci, Akaydin – Leao, Palhinha

TURCJA: Bayindir – Celik, Akaydin (76' Demiral), Bardakci, Kadioglu – Akgun (70' Guler), Calhanoglu, Ayhan (58' Yuksek), Kokcu (46' Yazici), Akturkoglu (58' Yildiz) – Yilmaz

PORTUGALIA: Costa – Cancelo (68' Semedo), Pepe (83' A. Silva), Dias, Mendes – Vitinha (88' J. Neves), Palhinha (46' R. Neves), Fernandes – B. Silva, Ronaldo, Leao (46' Neto)

– EURO EDYCJA TYPERA – ZACHĘCAMY DO TYPOWANIA

Belgia kapitalnie zaczęła mecz z Rumunią, wychodząc na prowadzenie już w 73. sekundzie. Romelu Lukaku wycofał do Youri’ego Tielemansa, który skutecznie, płasko uderzył z 17. metra. Zespół Domenico Tedesco miał zdecydowaną przewagę w pierwszej połowie – znacznie częściej atakował, podawał i posiadał piłkę. W tej części gry drużyna Edwarda Iordanescu wypracowała tylko jedną groźną akcję, w 5. minucie, gdy Koen Casteels kapitalnie interweniował po główkowaniu Denisa Dragusa.

W pierwszym kwadransie drugiej połowy reprezentacja Belgii kreowała kolejne szanse. Dwa strzały oddał Kevin De Bruyne – pierwszy okazał się minimalnie niecelny, z drugim na raty uporał się Florin Nita. W 63. minucie pomocnik Manchesteru City zagrał za linię obrony do Lukaku, który trafił do siatki zza pola karnego, bez przyjęcia, przy bliższym słupku. Gol nie został jednak uznany, gdyż napastnik AS Roma był na spalonym. Rumunia wciąż pozostawała w grze, walczyła o korzystny wynik, po przerwie wyglądała lepiej niż w pierwszej odsłonie i mogła doprowadzić do remisu, ale Dennis Man przegrał pojedynek z Casteelsem.

W 80. minucie Belgia podwyższyła wynik. Rumuni nie przecięli górnego zagrania Casteelsa (od własnej bramki), do którego dopadł De Bruyne i udanie uderzył na wślizgu z 11. metra, pod presją dwóch rywali.

W końcówce szanse mieli jedni i drudzy. Ostatecznie zespół Tedesco zwyciężył 2:0, choć Rumuni należą się słowa uznania.

FAZA GRUPOWA EURO 2024: BELGIA – RUMUNIA 2:0 (1:0)
Tielemans (2. min.), De Bruyne (80. min.)

Żółte kartki: Bancu – Lukebakio, M. Marin

BELGIA: Casteels – Castagne, Faes, Vertonghen – Doku (72' Carrasco), Tielemans (72' Mangala), Onana, Theate (77' Debast) – De Bruyne, Lukaku, Lukebakio (56' Trossard)

RUMUNIA: Nita – Ratiu (90' Sorescu), Dragusin, Burca, Bancu – Man, R. Marin, M. Marin (68' Olaru), Stanciu, Mihaila (68' Hagi) – Dragus (81' Alibec)

FAZA GRUPOWA EURO 2024:

Piątek, 14 czerwca

Sobota, 15 czerwca

Niedziela, 16 czerwca

Poniedziałek, 17 czerwca

Wtorek, 18 czerwca

Środa, 19 czerwca

Czwartek, 20 czerwca

Piątek, 21 czerwca

Sobota, 22 czerwca

  • Grupa F: Gruzja – Czechy 1:1 (godz. 15:00, Hamburg) 
  • Grupa F: Turcja – Portugalia 0:3 (godz. 18:00, Dortmund)
  • Grupa E: Belgia – Rumunia 2:0 (godz. 21:00, Kolonia) 

Niedziela, 23 czerwca

  • Grupa A: Szkocja – Węgry (godz. 21:00, Stuttgart) 
  • Grupa A: Szwajcaria – Niemcy (godz. 21:00, Frankfurt) 

Poniedziałek, 24 czerwca

  • Grupa B: Albania – Hiszpania (godz. 21:00, Duesseldorf)
  • Grupa B: Chorwacja – Włochy (godz. 21:00, Lipsk)

Wtorek, 25 czerwca

  • Grupa D: Francja – Polska (godz. 18:00, Dortmund)
  • Grupa D: Holandia – Austria (godz. 18:00, Berlin)
  • Grupa C: Anglia – Słowenia (godz. 21:00, Kolonia) 
  • Grupa C: Dania – Serbia (godz. 21:00, Monachium)

Środa, 26 czerwca

  • Grupa E: Słowacja – Rumunia (godz. 18:00, Frankfurt) 
  • Grupa E: Ukraina – Belgia (godz. 18:00, Stuttgart)
  • Grupa F: Czechy – Turcja (godz. 21:00, Hamburg) 
  • Grupa F: Gruzja – Portugalia (godz. 21:00, Gelsenkirchen)

FAZA PUCHAROWA EURO 2024:

  • 1/8 finału: 29 czerwca – 2 lipca
  • Ćwierćfinały: 5 – 6 lipca
  • Półfinały: 9 – 10 lipca
  • Finał: 14 lipca

– EURO EDYCJA TYPERA – ZACHĘCAMY DO TYPOWANIA

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.