Gabriel Kobylak
fot. Piotr Barański

Gabriel Kobylak: Byłem zasłonięty przy strzale Augustyniaka

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Canal+

02.09.2022 23:33

(akt. 03.09.2022 02:32)

– Niestety, znowu nie udało się zachować czystego konta. Trudny strzał (Rafała Augustyniaka – red.), po koźle, byłem zasłonięty, zobaczyłem piłkę w ostatniej chwili – mówił po meczu z "Wojskowymi" w Warszawie (0:1), w 8. kolejce PKO Ekstraklasy, bramkarz Radomiaka, Gabriel Kobylak, który jest obecnie na wypożyczeniu z Legii.

– Nieważne czy przyjeżdżamy na Legię, czy na inny stadion – był to dla mnie mecz zwykły, normalny, jak dotychczasowe w ekstraklasie.

– Czy się trochę zaniepokoiłem, jak Kuba Ojrzyński zagrał na zero z tyłu w spotkaniu Pucharu Polski? Nie, byłem spokojny. Trener zdecydował na początku, że to ja będę numerem jeden. Później, jak do bramki wskoczył Majchrowicz, to szkoleniowiec też wziął mnie na rozmowę i powiedział, jaka jest sytuacja. Zrozumiałem to, nie miałem żadnych pretensji do nikogo. Gratuluję Filipowi transferu, teraz nadszedł mój czas.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (28)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.