Juergen Elitim  Rdaosc
fot. Marcin Szymczyk

Gol Elitima, Ordabasy pokonane

Redaktor Jakub Waliszewski

Jakub Waliszewski

Źródło: Legia.Net

20.01.2024 14:30

(akt. 21.01.2024 08:47)

Legia Warszawa wygrała 1:0 z Ordabasami Szymkent w pierwszym sparingu na obozie w Turcji. Jedyną bramkę, w 33. minucie, zdobył Juergen Elitim, któremu asystował Josue.
Sparingi zimowe 2023/2024 - Przygotowania do rundy wiosennej
Legia WarszawaLegia Warszawa
1 0

(1:0)

Ordabasy SzymkentOrdabasy Szymkent
20-01-2024 15:00 Belek
Viaplay
7'
33'
40'
45'
46'
46'
61'
62'
62'
66'
70'
Centrum meczowe
Legia WarszawaOrdabasy Szymkent
  • 1. Biekchan Szajzada

  • 16. Reginaldo

  • 25. Serhij Małyj

  • 23. Tiemirłan Jerłanow

    46'
  • 5. Gafurżan Sujumbajew

  • 22. Jasurbek Yaxshiboyev

    46'
  • 47. Władisław Wasiljew

  • 88. Victor Braga

  • 15. Zawodnik testowany

  • 21. Jerkiebułan Tungyszbajew

  • 19. Jewhenij Makarenko

Rezerwy

  • 11. Maksim Fiedin

    46'
  • 29. Wsiewołod Sadowskij

    46'

Jak wyglądał podstawowy skład wicemistrzów Polski na sobotni mecz towarzyski w Belek? W bramce stanął Dominik Hładun. Trójosobowy blok defensywny stworzyli Marco Burch, Steve Kapuadi i Yuri Ribeiro. Na prawym wahadle pojawił się nowy zawodnik "Wojskowych", Ryoya Morishita, a na lewym Patryk Kun. Środek pola zajęli Juergen Elitim oraz Rafał Augustyniak, który – z powodu transferu Bartosza Slisza do Atlanty United (MLS) – został przesunięty w ten sektor z pozycji stopera. Na "dziesiątkach" znaleźli się Josue oraz Ernest Muci, w ataku zagrał Blaz Kramer. W zespole z Kazachstanu wystąpił m.in. Jasurbek Yaxshiboyev, były zawodnik "Wojskowych".

Początek spotkania nie porwał. Legioniści przeważali w posiadaniu piłki, częściej atakowali, lecz tempo gry obu drużyn było niskie, przez co nie oglądaliśmy żadnych dogodnych sytuacji. Najlepszą okazję miał w 12. minucie Kramer, ale będąc na 5. metrze nie trafił w bramkę, a sędzia i tak dopatrzył się spalonego.

Obraz gry nie zmieniał się wraz z upływem czasu. Przy piłce byli "Wojskowi" i długimi fragmentami szukali okazji do zaskoczenia przeciwnika, który głęboko cofnięty starał się przerywać kolejne akcje, nie raz agresywnie. Kazachowie odważniej zaatakowali dopiero po niespełna 30 minutach meczu. Najpierw Yaxshiboyev uderzył prosto w Hładuna, a po chwili znalazł się w sytuacji sam na sam i przerzucił piłkę nad bramkarzem, ale tuż sprzed linii wybił ją Ribeiro.

Przełom w meczu nastąpił w 33. minucie. Josue podał prostopadle w pole karne do Elitima, ten przyjął futbolówkę i mocnym strzałem z ostrego kąta, po rękawicach Biekchana Szajzady, wpakował ją do siatki.

Spotkanie ożywiło się, lecz nie z powodu gola, a niebezpiecznych fauli, jakich dopuszczali się piłkarze Ordabasów. Tuż przed przerwą doszło do przepychanki na 30. metrze od bramki Kazachów. Sędzia usunął z boiska Tiemirłana Jerłanowa i Josue, który protestował wobec brutalnej gry przeciwników. Jednocześnie obie drużyny mogły wprowadzić nowego zawodnika. Portugalczyka zastąpił Wojciech Urbański. Po 45 minutach było 1:0 dla Legii.

Na początku drugiej połowy można było zauważyć, że obie drużyny grają szybciej względem pierwszej części. Nieco większą przewagę na boisku mieli warszawiacy, ale nie potrafili przekuć tego na okazje bramkowe, w wielu sytuacjach brakowało dokładności. Nie zmieniło się za to agresywne podejście Kazachów, które wzbudzało w legionistach wiele negatywnych emocji, przez co w 61. minucie doszło do spięcia między Arturem Jędrzejczykiem a Maksimem Fiedinem. Finalnie skończyło się napomnieniem dla obu zawodników.

Piłkarskich emocji było zdecydowanie mniej. Liczne straty, faule i zbyt wolne budowanie akcji sprawiało, że pod bramkami nie działo się zupełnie nic. Wyjątkiem był płaski strzał Marca Guala w 70. minucie, który nieznacznie minął prawy słupek. W ostatnich minutach "Wojskowi" szukali jeszcze okazji do podwyższenia wyniku, ale skończyło się na staraniach. W pierwszym sparingu podczas zgrupowania w Belek, Legia wygrała 1:0 z Ordabasami Szymkent.

SPARING: LEGIA WARSZAWA – ORDABASY SZYMKENT 1:0 (1:0)
Elitim (33. min.)

Żółte kartki: Jędrzejczyk, Rosołek – Makarenko, Małyj, Braga, Fiedin

LEGIA: Hładun (46' Tobiasz) – Burch (70' Ziółkowski), Kapuadi (46' Pankov), Ribeiro (46' Jędrzejczyk) – Morishita (46' Wszołek; 70' Urbański), Augustyniak (46' Rejczyk), Elitim (46' Kapustka), Kun (46' Dias) – Josue (45' Urbański; 46' Rosołek), Kramer (46' Pekhart), Muci (46' Gual).

 

Polecamy

Komentarze (297)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.