Grano dzisiaj (28.11). "Ferrari", Lazio, mecze w Pucharze Polski

Dziesięć lat temu "Wojskowi" przegrali u siebie 0:2 z Lazio Rzym w 5. kolejce fazy grupowej Ligi Europy. Wówczas zawodnicy Jana Urbana pozostali jedyną drużyną, która nie zdobyła ani bramki, ani punktu w ówczesnej edycji LE. Fotoreportaże są dostępne TUTAJ.

– Byliśmy słabsi, nie mieliśmy pomysłu na stworzenie sytuacji bramkowych, choć od biedy dwie by się znalazły. Ktoś może zarzucić, że mogliśmy podejść bardziej ambitnie, włożyć więcej walki, ale trzeba też mieć argumenty fizyczne. Tymczasem byliśmy wolniejsi, zmęczeni i to mnie martwi najbardziej – mówił trener Urban.

– Właściwie się bawiliśmy, osiągając to, co chcieliśmy. Chciałbym pogratulować swoim zawodnikom, którzy pokazali się z dobrej strony – powiedział szkoleniowiec Lazio, Vladimir Petković.

"FERRARI"

Chociaż warszawiacy byli zespołem środka tabeli w sezonie 1976/1977, to potrafili pokazać efektowną grę. Udowodnili to 28 listopada, kiedy przed własną publicznością podejmowali Zagłębie Sosnowiec. Postacią numer jeden został Tadeusz Nowak, ulubieniec fanów, nazywany przez nich – ze względu na szybkość – "Ferrari". Nie tylko demonstrował sztuczki techniczne, lecz także skuteczność: strzelił Zagłębiu 2 gole. Trzecią bramkę – ustalającą wynik na 3:0 – zdobył Władysław Dąbrowski.

MECZE LEGII Z 28 LISTOPADA: