Grano dzisiaj, czyli mecze Legii z 14 listopada – Rewanż z Schalke i derby Warszawy

W 1/32 finału Pucharu UEFA, w sezonie 2002/2003 Legia mierzyła się z Schalke 04 Gelsenkirchen, z Tomaszem Hajtą w składzie. Nie mógł zagrać (kontuzja) drugi z reprezentantów Polski w niemieckim klubie, Tomasz Wałdoch. W Legii cieszono się z wylosowania tego przeciwnika, ale tylko ze względów finansowych. Otóż niemiecka telewizja płaciła najwięcej w Europie za prawa do transmisji, z tytułu których do kasy Legii wpłynęło ok. 2 mln zł. Przy Łazienkowskiej emocji nie brakowało, choć trzeba było na nie poczekać do drugiej połowy. Ostatecznie Legia przegrała 2:3.

Rewanż (14.11) był w zasadzie formalnością, co potwierdził przebieg spotkania. Legioniści nie oddali nawet jednego celnego strzału, choć gospodarze nie mieli miażdżącej przewagi, po prostu kontrolowali mecz. Świetnie bronił Radostin Stanew, dzięki któremu udało się bezbramkowo zremisować. Wynik na otarcie łez, bo oznaczał pożegnanie z europejskimi pucharami. - Faktycznie, miałem dzisiaj kilka udanych interwencji, ale nie wydaje mi się, żeby był to mój mecz życia. Ten dwumecz przegraliśmy w Warszawie – stwierdził Bułgar („Nasza Legia”, 47/2002).