Grzegorz Mokry
fot. Piotr Kucza/FotoPyK

Grzegorz Mokry: Mam kilka uwag do decyzji sędziego

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

10.04.2023 23:40

(akt. 11.04.2023 13:06)

– Na wstępie szczególnie dziękuję naszym kibicom. Ostatnio nie dajemy im dużo powodów do radości, mimo tego fani licznie przybyli na stadion, wspierali nas od początku do końca rywalizacji. To mocno pomogło, niosło drużynę – mówił po meczu 27. kolejki PKO Ekstraklasy, z Legią Warszawa (2:2), trener Miedzi Legnica, Grzegorz Mokry.

– Jestem zadowolony z tego, jak zespół prezentował się na boisku. Pokazaliśmy duże serce, zaangażowanie, byliśmy dobrze zorganizowani w obronie. Legia nie stworzyła zbyt wielu sytuacji z gry. Straciliśmy bramki po stałych fragmentach, czyli rzucie wolnym i karnym.

– Mam kilka uwag do decyzji arbitra, niektórymi jestem zaskoczony. Rzut karny? Sędziowie zawsze powiedzą, że to "jedenastka", bo jest ręka. Rozumiem tę interpretację, choć rozmawiałem ze sztabem, słuchałem również wypowiedzi byłych piłkarzy w Lidze+ i zgadzam się z tym, że jeśli jest półmetrowa odległość, a piłkarz w biegu, to trudno coś zrobić z rękami. Fizjoterapeuci musieliby je chyba otejpować obrońcom, czasami piłka przypadkowo w nie trafia.

– Tak, jak wspomniałem, oglądałem Ligę+. Pan Lyczmański, ekspert sędziowski, interpretował tę sytuację jako rzut karny. Ja, jako trener, nie chciałbym takich "jedenastek", bo to mocno utrudnia bronienie. Musielibyśmy się nienaturalnie poruszać i cały czas chować ręce.

– Skończyło się na 2:2, końcówka okazała się dramatyczna. Byliśmy blisko rzutu karnego, pojawił się też spalony i nie wygraliśmy. Wiem, jak to brzmi, gdyż mierzyliśmy się z najlepszą drużyną w tym roku w Polsce. Legia do tej pory zdobyła komplet punktów na wyjazdach, wywalczyła więcej "oczek" od Rakowa, ale jestem bardziej rozczarowany stratą dwóch punktów, niż cieszę się jednym.

– Mecz z Legią powodował dodatkową motywację, o mobilizację było łatwiej. Nikt nie stawiał nas w roli faworyta, więc nie ciążyła na nas aż taka presja.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.