Gula dołączył do karuzeli trenerskiej, faworytem wciąż Czerczesow
29.09.2015 16:02
Adrian Gula jest jednym z najzdolniejszych słowackich trenerów młodego pokolenia. Jan Kocian, były trener Ruchu i Pogoni mówi o nim: "bardzo przyszłościowy". - Żylina gra teraz piękną piłkę, po ziemi, kombinacyjnie, zawodnicy dużo biegają, są w ciągłym ruchu. Starają się unikać długich piłek. To bardzo nowoczesny futbol. Gula wzoruje się po prostu na najlepszych drużynach na świecie - mówi portalowi WP Lubomir Moravcik, były reprezentant Słowacji.
- Gula gra bardzo ofensywnie. W każdym meczu to rywale się cofają i czekają na swoją szansę do kontry - mówi nam Jan Kocian. W Żylinie w każdym meczu można znaleźć kilku chłopców, którzy nie ukończyli jeszcze 20 lat. To dobry trop dla Legii. Jej szefowie często odwołują się do tego modelu budowania drużyny. Zwłaszcza po wizycie w Amsterdamie, przy okazji meczów w Lidze Europy, zobaczyli że klub funkcjonujący na zasadzie "przedsiębiorstwa produkcyjno-handlowego" może przynosić niezły dochód. - Gula bardzo ściśle współpracuje z akademią młodzieżową. Wprowadzał do drużyny chłopców, którzy mieli po 17 lat, dziś mają po 19 i są gotowi do rywalizacji o puchary - mówi Kocian.
Najpoważniejszą kandydaturą wciąż jest osoba Stanisłava Czerczesowa – byłego trener Tereka Grozny, Amkara Perm czy Dynamo Moskwa.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.