Hat-trick Kante, trzy dublety, 7:0… Ostatnie mecze Legii z Wisłą Kraków

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

01.05.2021 10:00

(akt. 01.05.2021 00:34)

W sobotę, 1 maja, Legia zagra u siebie z Wisłą Kraków w 28. kolejce ligowej. W ostatnich pięciu meczach między tymi zespołami padły 24 bramki!

Ostatni raz Legia grała z Wisłą w połowie grudnia. Mecz w Krakowie nie do końca układał się po myśli legionistów, którzy po 12 minutach przegrywali 0:1. Wynik utrzymywał się przez ponad 65 minut. Pod koniec "Wojskowi" otrzymali rzut karny, który na bramkę zamienił Tomas Pekhart. W 89. minucie Josip Juranović zwiódł Macieja Sadloka, dograł w pole karne do Pekharta, który musnął piłkę głową i wpakował do siatki, przy dalszym słupku. Kluczowa akcja, dzięki której komplet punktów trafił do stolicy.

Pewna wygrana

W czerwcu 2020 roku stołeczna drużyna wygrała na wyjeździe 3:1 z krakowianami. Gospodarze prowadzili po bramce Łukasza Burligi, ale dzięki dobrej drugiej połowie, "Wojskowi" zdobyli trzy punkty. Dwa gole strzelił Pekhart, a jednego dorzucił Walerian Gwilia i liderzy rozgrywek zwyciężyli wówczas po raz trzeci z rzędu. - Pierwsza połowa była zła w naszym wykonaniu. Jedyną sytuację stuprocentową miał Luquinhas. W szatni rozmowa była spokojna, a myślałem, że będzie inna. Było rzeczowo i spełniło się to, co mówił trener. Sztab szkoleniowy może czuć ogromną satysfakcjęmówił  Igor Lewczuk, obrońca "Wojskowych".

Koncert przy Łazienkowskiej

Parę miesięcy wcześniej legioniści również zwyciężyli "Białą Gwiazdę". Ale zrobili to w znacznie lepszym stylu - sprawili, że rywale nie mieli nic do powiedzenia. Ekipa z Łazienkowskiej zmiażdżyła u siebie Wisłę aż 7:0. Trzy gole strzelił Jose Kante. Reprezentant Gwinei okazał się wówczas 46. zawodnikiem w historii Legii, który zdobył hat-tricka w jej barwach. Poza tym, bramki zdobyli Luquinhas (w pierwszej minucie), Arvydas NovikovasPaweł Wszołek oraz Jarosław Niezgoda. Zdjęcia można obejrzeć tutajCo więcej, była to najwyższa wygrana "Wojskowych" od 1972 roku.

27 października legionistom wychodziło wszystko. Dobrą dyspozycję, stołeczna drużyna potwierdzała także w kolejnych spotkaniach rundy jesienne. Mecz z Wisłą stał się jednak symbolem dobrej dyspozycji i ofensywnego futbolu, który warszawiacy bez zbytniego skrępowania prezentowali na boisku. - Podeszliśmy do tego spotkania jak do każdego innego. Cały czas pracujemy i są tego efekty. Zagraliśmy dobrze i konsekwentnie, od początku do samego końcapowiedział po meczu Michał Karbownik.

Wysoka porażka

Zdecydowanie lepsze wspomnienia z 31 marca 2019 roku ma Wisła. Rywale dość szybko, bo w piątej minucie, objęli prowadzenie. Do przerwy podwyższyli wynik, a ostatecznie stanęło na wyniku 4:0 dla Wisły. Legia była bezradna, a gospodarze wykazywali się niezłą skutecznością. "Biała Gwiazda" była lepsza od mistrzów Polski praktycznie w każdym aspekcie. Fotoreportaże są dostępne tutaj.

- Najbardziej przykre jest to, że nie potrafiliśmy się Wiśle przeciwstawić. Mieliśmy szanse przy stanie 0:2 i może gdyby udało się strzelić gola kontaktowego, to mecz mógłby potoczyć się inaczej. Ale to już tylko gdybanie. W drugiej połowie było lepiej, przejęliśmy nawet na chwilę kontrolę, Wisła się cofnęła i mieliśmy okazje, ale nie udało się trafić do siatki – mówił Radosław Cierzniak. - Nie spodziewałbym się, że krakowianie aż tak nas zdominują. Nie mogliśmy sobie poradzić z miejscowymi. Przyjechaliśmy po zwycięstwo, a przegraliśmy ważny meczkomentował Sebastian Szymański. - Mam nadzieję, że poprowadzę Legię w kolejnym meczu, ale nie wiem, bo nie jestem prezesemdodał Ricardo Sa Pinto. Dzień później Portugalczyk został zwolniony, a stanowisko trenera zajął Aleksandar Vuković.  

Emocje i remis

W październiku 2018 roku emocji również nie brakowało. W Warszawie padł remis 3:3, choć po pierwszej połowie Legia prowadziła już 2:0. Najpierw gola w 2. minucie strzelił Dominik Nagy, a niewiele ponad 20 minut później Węgier przeprowadził fenomenalną akcję i jeszcze lepiej dograł do Carlitosa, który podwyższył prowadzenie legionistów. W 57. minucie kontaktową bramkę dla Wisły zdobył Jesus Imaz, a minutę później wyrównał Martin Kostal. Parę chwil później Malarza ponownie pokonał Imaz. W końcówce punkt Legii uratował Carlitos. Przez taki rezultat legioniści nie wykorzystali szansy i nie objęli pozycji lidera rozgrywek. Fotoreportaże można obejrzeć tutaj

----------------------------

W ostatnich pięciu spotkaniach pomiędzy Legią a Wisłą padły 24 gole. Trzy ostatnie mecze wygrali warszawiacy. Jak będzie tym razem? Relacja z gry – która odbędzie się w sobotę, 1 maja, o godz. 15:00 - na Legia.Net.

Wyniki ostatnich meczów Legii z Wisłą Kraków:

Mecz

Sezon

Strzelcy

Wisła Kraków - Legia Warszawa (1:2)

2020/2021

Pekhart II

Wisła Kraków - Legia Warszawa (1:3)

2019/2020

Pekhart II, Gwilia

Legia Warszawa - Wisła Kraków (7:0)

2019/2020

LuquinhasKante III, NovikovasWszołekNiezgoda

Wisła Kraków – Legia Warszawa (4:0)

2018/2019

 

Legia Warszawa - Wisła Kraków (3:3)

2018/2019

NagyCarlitos II

Co wiesz o rywalizacji Legii z Wisłą

05legia-wisla31.jpg
1/13 Pierwszy raz Legia zmierzyła się z Wisłą w 1920 roku, czyli 100 lat temu. 23 maja, na boisku w Agrykoli, padł remis 0:0. Dwa lata później znowu doszło do potyczki pomiędzy tymi zespołami (15.10). Biała Gwiazda wygrała 3:0, także w Warszawie. Mecz był okazją do świętowania pewnego zdarzenia. Jakiego?

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.