Inaki Astiz: Dawno nie grałem
25.08.2011 21:09
<p><span style="color: #000000; font-family: 'MS Shell Dlg 2'; font-size: 8pt;">- Co oczywiste jesteśmy bardzo zadowoleni. Przed meczem mówiliśmy sobie, że możemy awansować, że piłkarze Spartaka nie są od nas lepsi. Mimo trudnych momentów drużyna grała dobrze, mądrze taktycznie, mieliśmy kilka sytuacji - komentował "na gorąco" po moskiewskim zwycięstwie hiszpański obrońca Legii Warszawa, Inaki Astiz.</span></p>
- W przerwie trener Skorża mówił, że jeszcze wszystko przed nami i rzeczywiście tak było. Chciałbym trafić na jakąś hiszpańską drużynę. Wtedy do Warszawy przyjechałaby moja rodzina, jak i przyjaciele. Jeżeli chodzi o moje zdrowie, to wszystko jest w porządku, to tylko małe stłuczenie - dodał obrońca, który niespodziewanie zastąpił w pierwszym składzie zawieszonego za kartki Marcina Komorowskiego, bo wydawało się, że obok Michała Żewłakowa od początku wystąpi Ivica Vrdoljak.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.