Radovan Pankov Jagiellonia
fot. Marcin Szymczyk

Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa: Bardzo ważny mecz z mistrzem Polski

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

06.10.2024 08:45

(akt. 06.10.2024 08:47)

Legię Warszawa czeka bardzo istotny mecz z mistrzem Polski, Jagiellonią. Obie drużyny są po wygranych w Lidze Konferencji, a ewentualne zwycięstwo "Wojskowych" w Białymstoku pozwoliłoby im na zbliżenie się do lidera. Spotkanie 11. kolejki Ekstraklasy już w niedzielę, 6 października (godz. 20:15). Transmisja w CANAL+ SPORT 3 i CANAL+ ONLINE, my zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej na żywo.

Legioniści osiągali niezłe wyniki na początku rozgrywek, od połowy września mieli z tym spore problemy (trzy mecze bez zwycięstwa), ale zdołali się przełamać w dość niespodziewanym momencie, wygrywając u siebie 1:0 z hiszpańskim Realem Betis w 1. kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji. Nie dość, że pokonali jednego z 2 – 3 kandydatów do triumfu w europejskim pucharze, to zagrali najlepsze spotkanie w trwającym sezonie.

Warszawiacy dali trochę nadziei, ale największy sprawdzian dopiero przed nimi, w Białymstoku, gdzie zmierzą się z dobrze dysponowaną Jagiellonią. Jeśli ograją obecnego mistrza Polski, to przed październikową przerwą reprezentacyjną poprawią sytuację w Ekstraklasie (aktualnie 7. pozycja, 15 "oczek"; 4 zwycięstwa, 3 remisy, 3 porażki), zmniejszając stratę do liderującego Lecha Poznań z 10 do 7 punktów i dodając nieco optymizmu. Brak zwycięstwa Legii na Podlasiu może przyczynić się do tego, że przy Łazienkowskiej pojawi się wiatr zmian.

W poprzednim sezonie wygraliśmy w Poznaniu, w obecnym okazaliśmy się lepsi w dwumeczu z Brondby, w którym wiele osób skazywało nas na porażkę. Oczywiście, nie ma co ukrywać, w Legii jak nie wygrasz w trzech ligowych spotkaniach z rzędu, to robi się trudno. Słowa, które każdy powtarza, czyli np. "Walka do końca" czy "Praca i wiara do ostatniego tchu"… To jest wszystko piękne, ale potem należy to wykonać. Uważam, że my to robimy. W trudnym momencie trzymamy się razem, ciężko pracujemy. Chodzi o to, by wiara w proces, której nigdy nie zabrakło, była jeszcze mocniejsza i wywindowała nas do kolejnych występów – na takim albo wyższym poziomie, zaczynając od niedzielnej rywalizacji w Białymstoku – mówił trener stołecznego klubu, Goncalo Feio, który walczy o zachowanie posady.

Portugalczyk nie skorzysta w najbliższym meczu m.in. z Juergena Elitima (rehabilitacja po operacji uszkodzonej łąkotki), Sergio Barcii (praca indywidualna), Jana Leszczyńskiego (po operacji kolana) i Marco Burcha, który wystąpił od początku do końca sobotniego spotkania rezerw. Poza kadrą znajdą się też zapewne Claude Goncalves (problemy zdrowotne) oraz Jakub Żewłakow (dolegliwości).

Jak powinien wyglądać podstawowy skład Legii na 18. mecz w sezonie 2024/25? Niewykluczone, że tak samo, jak przeciwko Betisowi. W bramce stanie Kacper Tobiasz. Duet stoperów stworzą Radovan Pankov i Steve Kapuadi. Na bokach defensywy pojawią się Paweł Wszołek oraz Ruben Vinagre. W drugiej linii znajdzie się miejsce dla Bartosza KapustkiMaximilliana Oyedele (powołani do reprezentacji Polski) i Kacpra Chodyny. Najwyżej będą ustawieni Luquinhas, Marc GualRyoya Morishita.

Legia Warszawa - Real Betis 1:0
Radość piłkarzy Legii po golu w meczu z Betisem. Fot. Kasia Dżuchil

Obecny rok jest najlepszy w historii Jagiellonii, która zdobyła pierwsze mistrzostwo Polski, a także trafiła do Ligi Konferencji. W miniony czwartek odwróciła losy rywalizacji w Danii, gdzie do przerwy przegrywała 0:1, ale ostatecznie sprawiła sporą niespodziankę, pokonując FC Kopenhagę (2:1) po golach Afimico Pululu oraz Darko Churlinova, który latem został wypożyczony z Burnley FC.

W niedawnym oknie do "Jagi" trafili także Lamine Diaby-Fadiga (Paris FC), Maksymilian Stryjek (Wycombe), Filip Wolski (Lech Poznań), Joao Moutinho (Spezia Calcio – wypożyczenie), Miki Villar (Wisła Kraków), Tomas Silva (FC Vizela), Marcin Listkowski (Lecce), Cezary Polak (Kotwica Kołobrzeg) i Peter Kovacik (Como – transfer czasowy). Białystok opuścili m.in. Zlatan Alomerović (AEK Larnaka), Jose Naranjo (UD Ibiza), Bojan Nastić (Wisła Płock), Bartłomiej Wdowik (SC Braga, teraz Hannover 96), Dominik Marczuk (Real Salt Lake) i Jakub Lewicki (Piast Gliwice).

Drużyna Adriana Siemieńca zaczęła trwający sezon od pięciu zwycięstw, potem miała serię aż sześciu porażek z rzędu, ale zdołała się otrząsnąć i obecnie jest po czterech wygranych. Na tę chwilę zajmuje 3. miejsce w Ekstraklasie z dorobkiem 21 "oczek" i 4-punktową stratą do liderującego Lecha, który zagrał o jedno spotkanie więcej.

Legioniści mierzyli się z Jagiellonią 53 razy. Wygrali 22-krotnie, 19 meczów zremisowali, 12 przegrali. Po ostatnim występie z zespołem z Białegostoku (1:1, 4.2024 r.), pracę stracił ówczesny trener "Wojskowych", Kosta Runjaić, który jest obecnie w czołówce Serie A z Udinese.

Spotkanie 11. kolejki Ekstraklasy, które poprowadzi Szymon Marciniak, odbędzie się w niedzielę, 6 października (godz. 20:15), przy Łazienkowskiej. Transmisja w CANAL+ SPORT 3 i CANAL+ ONLINE. Redakcja Legia.Net przeprowadzi relację tekstową na żywo. Po zakończeniu gry zapraszamy do zapoznania się z naszymi materiałami.

PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:

JAGIELLONIA: Abramowicz – Sacek, Skrzypczak, Dieguez, Moutinho – Villar, Nguiamba, Romanczuk, Imaz, Churlinov – Pululu

LEGIA: Tobiasz – Wszołek, Pankov, Kapuadi, Vinagre – Chodyna, Oyedele, Kapustka – Luquinhas, Gual, Morishita

Polecamy

Komentarze (62)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.