News: Jan Urban: Pinto może być bohaterem meczu

Jan Urban: Pinto może być bohaterem meczu

Marcin Szymczyk, Miłosz Nasierowski

Źródło: Legia.Net

23.10.2013 17:56

(akt. 13.12.2018 23:39)

– To jest mecz ostatniej szansy, jeśli Trabzonspor wygra to będzie w bardzo komfortowej sytuacji. Sami doprowadziliśmy do tej skomplikowanej rzeczywistości, spowodował to mecz z Apollonem i gdyby nie to podchodzilibyśmy do jutrzejszego meczu w dużo lepszych nastrojach. Jeśli chcemy osiągnąć dobry rezultat musimy zacząć strzelać gole, musimy poprawić skuteczność. Obok mnie jest Rzeźnik, pokazał ostatnio, że potrafi zdobywać bramki. Rywale nie przegrali jeszcze w pucharach, ale staram się nie myśleć o statystykach - mówi przed meczem z Trabzonsporem trener Legii Jan Urban.

- Wiemy, że jesteśmy w trudnej sytuacji, gdzieś mamy w głowach, ze to mecz ostatniej szansy. Ale z chwilą gdy usłyszymy pierwszy gwizdek nikt nie będzie o tym myślał, na boisku zbyt wiele się dzieje. Każdy będzie skupiony na meczu i na tym by wygrać mecz.


- Liczyliśmy na Helio i jego doświadczenie w europejskich pucharach, ale nie był dotąd w najlepszej formie, aklimatyzacja trwała dość długo. Nie grał tyle ile by chciał i ile my zakładaliśmy. Teraz przy braku Radovicia ma szansę pokazać swoje atuty. Chciałbym mieć do dyspozycji wszystkich zawodników. Rado był już zdrów, normalnie trenował i zaskoczyło nas to, że nie mógł z nami do Turcji przyjechać. Wszystko wyglądało dobrze do momentu, gdy nie złapała go grypa.


- Liga turecka dopiero się rozpoczęła, apetyty Trabzonsporu są duże. Mają ambicje by pokazać się z jak najlepszej strony w Europie i przykładają do tych spotkań ogromną uwagę. Kto będzie bohaterem spotkania Pinto czy Mierzejewski? Pinto!


Jakub Rzeźniczak – Statystyki jutro nie wyjdą na boisko. Nie jesteśmy faworytami, nie będzie łatwo, ale mamy z przodu swoje atuty i wierzę, że stać nas na sprawienie niespodzianki. Rywale mają w swoich szeregach doświadczonych graczy, reprezentantów krajów. 


- Co się stało z moją skutecznością? Nie wiem, te bramki traktuję jako miły dodatek do mojej gry. Ja przede wszystkim dbam o to, by zespół nie tracił bramek, a to ostatnio nam nie wychodziło. Za to jestem rozliczany, a wszystko co się uda zrobić ponad to, jest takim dodatkowym bonusem. Na pewno radość sprawiła mi bramka ze Śląskiem Wrocław, to było ważne trafienie dla całego zespołu.


- W pucharach nie wygrywamy, te dwumecze eliminacyjne traktuję inaczej, w grupie gra się zupełnie inaczej. Musimy poprawić skuteczność i wyeliminować atuty rywali w ofensywie. Gadałem z Mierzejewskim, przekomarzaliśmy się. On ma fajnie ułożoną lewą nogę, jest ważną postacią zespołu, musimy się skoncentrować na tym by go powstrzymać, tym bardziej, że jest w dobrej formie.

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.