Jurij Wernydub: Gratuluję Legii i życzę powodzenia

- Przed meczem z Polakami wyeliminowaliśmy belgijskie Charleroi, ale Legia to znacznie silniejszy zespół i lepiej zorganizowany klub. Wystarczy porównać budżety naszej drużyny i wicemistrzów Polski. W Zorii jest wielu młodych i utalentowanych piłkarzy, którzy zainteresowali sobą europejskie kluby. Nie dziwi mnie to. Chciałbym, żeby nasz skład się nie zmienił. Komczenowskyj? Słyszałem o tym, że łączy się go z Jagiellonią, ale o jego przyszłość trzeba pytać dyrektora sportowego - dodał ukraiński szkoleniowiec.

- Mam nadzieję, że w kolejnym sezonie uda nam się zakwalifikować do fazy grupowej Ligi Europy. Teraz nam się nie udało, choć wiele nie brakowało. Czy zmiany w obronie miały na to wpływ? Z klubu odszedł mój syn, którego zastąpiliśmy Czeczerem, ale mamy dobrych piłkarzy, którzy tworzą silną formację defensywną. Straciliśmy latem kilku graczy, ale jakoś dajemy sobie radę, co dobrze o nas świadczy - zakończył Wernydub.