Domyślne zdjęcie Legia.Net

Kibice mnie nie rozumieją

Krzysztof Stanowski

Źródło: Przegląd Sportowy

24.09.2001 09:13

(akt. 07.12.2018 12:34)

<b>- Strzelił pan bardzo efektownego efektownego gola.</b><br> Wywiad z Moussą Yahayą.
- Strzelił pan bardzo efektownego efektownego gola.

- Zgadza się, bramka była dość ładna, Ale duża zasługa jest także po
stronie Bartka Karwana, który dokładnie dośrodkował.

- Jednak mógł pan strzelić jeszcze kilka goli.

- No tak, miałem sporo sytuacji. Na razie nie jest to taki Yahaja, jakiego
wszyscy oczekują.

- Co przeszkadza panu osiągnąć szczytową formę?

- Nie grałem bardzo długo. Jednak pod względem fizycznym czuję się dobrze,
nie mam problemów z kondycją czy szybkością. Największym mankamentem w
mojej grze jest brak zrozumienia z kolegami. Nie zawsze wiem, jak się zachować
w danej sytuacji, aby realizować taktykę trenera. To jest główna wada.

- Rozumie pan wszystkie okrzyki kibiców? Fani mają do pana zastrzeżenia.

- Wiem, rozumiem co śpiewają. Muszą dać mi jeszcze trochę czasu. Na pewno
nie dużo, ale choć trochę. Rozumiem kibiców, ale oni nie rozumieją mnie. Ja
wiem, że Legia to jest wielki klub. Taki, w którym nie ma miejsca na przeciętność
i długie dochodzenie do formy. Ja chcę, ja się staram, ale czasu nie oszukam.
Zapewniam jednak, że wkrótce nie będą musieli kibice narzekać.

- Chyba dobrze zaaklimatyzował się pan w Legii. Koledzy traktują pana po
przyjacielsku.


- Jestem z tego bardzo zadowolony. Nie mogę na nic narzekać, wszyscy są dla
mnie bardzo mili i sympatyczni. Legia jest klubem profesjonalnym, świetnie
zorganizowanym pod każdym względem. Cieszę się, że tu trafiłem.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.