Kibu Vicuna: Ten zespół zrobi sukces
19.12.2012 16:43
W Polsce uśmiecha się pan rzadziej niż w Hiszpanii?
- Tak. Pewnie to wynika z kultury, widać to na ulicy, w sklepie, wszędzie. Dlatego chętnie latam do siebie naładować baterię. Czasem pogoda i nastawienie Polaków trochę mnie dołują. To jak płynięcie rzeką pod prąd. Kiedy jest piękna pogoda i świeci słońce to i tak w Polsce znajdzie się ktoś, kto powie: ale na niebie jest chmura... Tak samo jest w sporcie. Wygrywamy 2:0 i ciągle słyszymy jakieś ale. Ludzie, po co? Przecież zdobyliśmy trzy punkty i to jest najważniejsze. Na szczęście wśród piłkarzy Legii jest coraz więcej optymistów, a jak się w coś wierzy to łatwiej to osiągnąć. Największym optymistą jest Jędrzejczyk - szczęśliwy, zawsze uśmiechnięty facet. Podobnie Żewłakow - jemu takie nastawienie pomogło w karierze, a osiągnął rzeczy wielkie. Zmienił się Kuba Rzeźniczak - stał się mężczyzną, wydoroślał. Z młodych na pewno Furman i Kosecki. O ten drugi to wesoły chłopak, do tego pewny siebie. Silny charakter.
Dlaczego system szkolenia młodzieży w Polsce kuleje?
- Jednym z głównych powodów jest liczba trenerów z licencją UEFA Pro. W Polsce ma je jakieś 700 osób. W Hiszpanii prawie osiem tysięcy. Nie wszyscy trenerzy w ekstraklasie je mają, a co dopiero pracujący na Orlikach. Niedawno zaczął się o nią starać Jacek Magiera i kiedy usłyszałem, jakie procedury trzeba przejść to złapałem się za głowę. W moim kraju każdy to może zrobić w swoim regionie, w Polsce tylko poprzez specjalny kurs zorganizowany przez PZPN w Warszawie. Dla wielu ludzi z dalszych zakątków kraju to ogromne koszty, a trenerzy młodzieży nie zarabiają kokosów, robią to z pasji, często społecznie. Jak oni mają spełnić wymogi bycia asystentem czy stażu w pierwszej bądź drugiej lidze? Takie osoby trzeba wspierać, a w Polsce piętrzy się im trudności.
Zapis całej, ciekawej rozmowy z Kibu Vicuną można przeczytać w najnowszym tygodniku "Piłka Nożna".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.