Kiełbowicz: Grać tak długo, jak się da
10.06.2011 07:52
Bardziej Legia przekonywała pana, by pograł pan jeszcze jeden sezon, czy to panu zależało na przedłużeniu umowy?
- Jedno i drugie. Bardzo się cieszę, że udało się dojść do porozumienia, bo wciąż mam szansę, by grać dla Legii najlepiej, jak potrafię. Do tej pory kontuzje mnie omijały, a w tym sezonie musiałem leczyć się dwa razy. Ale właściwie już w połowie kwietnia było wszystko w porządku. Mogę spokojnie przygotowywać się do sezonu. Z przygotowaniem fizycznym nigdy nie miałem problemów.
O miejsce w składzie będzie trudno, bo na lewą obronę Legii wskoczył Jakub Wawrzyniak, który w dodatku wrócił do reprezentacji.
- Miał bardzo dobrą rundę. Zresztą od dłuższego czasu trwa nasza rywalizacja na lewej obronie. Ale to dobrze. To oznacza, że Legia ma mocną kadrę. W przyszłym sezonie czeka nas tak wiele meczów w lidze, Pucharze i Lidze Europejskiej, że każdy dostanie szansę na grę.
Brał pan pod uwagę możliwość gry w innym zespole, gdyby nie było porozumienia z Legią? Klub zagwarantował panu pracę jako trener po zakończeniu kariery podobnie jak Marcinowi Mięcielowi, który jednak postanowił jeszcze pograć w piłkę w ŁKS, gdy nie przedłużono z nim umowy.
- W ogóle tego nie rozważałem. Zresztą teraz nie ma tematu. Z Legią jestem mocno związany. Czuję się tu dobrze i oddałem serce temu klubowi.
rozmawiał Jakub Dybalski
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.