Stal Mielec - Legia Warszawa 2:2
fot. Mateusz Przybysz

Kontrowersje - oba karne prawidłowe

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Canal+

01.12.2024 22:00

(akt. 02.12.2024 01:19)

W studiu Ligi+ Extra były sędzia Adam Lyczmański ocenił kontrowersyjne sytuacje z meczu Stali Mielec z Legią Warszawa (17. kolejka Ekstraklasy).

- Przy rzucie karnym dla Stali brawa należą się sędziom VAR. Sędzia główny pobiegł nie w tę stronę, w którą powinien. Pankov nie trafił w piłkę, ale w prawą nogę gracza Stali. Interwencja VAR była zasadna. Dobrze, że arbiter główny został zawołany do monitora, trzeba pochwalić odwagę sędziów VAR. Najpierw było kopnięcie, potem zakleszczenie i był faul, najważniejsze, że decyzja została słusznie podjęta.

- W 50. minucie Gual wychodził na dobrą pozycję i został sfaulowany przez Szkurina. Sędzia nakazał grać dalej. To było przewinienie, przerwana została korzystna akcja, słuszne pretensje do sędziego miał Gual. Szkurin nie trafił w piłkę, Legii należał się rzut wolny, a Szkurin mógł zobaczyć żółtą kartkę.

- Rzut karny dla Legii — to jest casus meczu Jagiellonia - Legia. Wtedy doszło do stempla zawodnika Jagiellonii na przeciwniku, ale arbiter karnego nie podyktował. Piotr Wlazło widział Rafała Augustyniaka, widział gdzie się znajduje on i piłka, dochodzi do stempla, jest przewinienie i słuszny rzut karny. Szkoda tylko, że faul nie był dostrzeżony znowu przez arbitra z boiska. Fajnie więc, że VAR znowu zadziałał.

- 56. minuta - Esselink zagrywa do bramkarza, a sędzia nie dyktuje rzutu wolnego. Piłka po zagraniu Guala cały czas leciała i kręciła się w tę samą stronę. Więc nawet gdyby zawodnik Stali dotknął piłkę, to nic by to nie zmieniło. Poza tym obrońca był przerażony sytuacją i moim zdaniem nie byłoby to świadome i celowe zagranie do bramkarza. Moim zdaniem słuszna decyzja.

Polecamy

Komentarze (16)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.