Koszykówka: King pokonany, Legia zachowała nadzieje na awans!
09.05.2024 22:00
Spotkanie od 4 punktów z rzędu rozpoczął Darryl Woodson dając impuls do ataku dla Kinga, ale po gorszym początku, sprawy w swoje ręce wzięli liderzy Legii, Aric Holman i Christian Vital, którzy przed spotkaniem odebrali statuetki za wybór do najlepszej piątki sezonu PLK. Po efektownych akcjach Amerykanów w barwach Legii gospodarze wyszli na pierwsze w tym meczu prowadzenie, ale to King rozpoczął mecz z większym zaangażowaniem po obu stronach parkietu i po 6 minutach prowadził 21:12. W końcówce pierwszej kwarty dwie trójki z rzędu Michała Kolendy zapoczątkowały serię punktową 9:0 dla Legii i ostatecznie po pierwszych 10 minutach był remis po 23.
Kolejną odsłonę od celnej trójki rozpoczął Loren Jackson, ale potem lepszy fragment mieli goście ze Szczecina, a w grze podopiecznych trenera Marka Popiołka brakowało płynności. Jednak po gorszym początku kwarty "Zieloni Kanonierzy" zaczęli grać zespołowo i uruchomili również swoich graczy podkoszowych, co przełożyło się na 4–punktowe prowadzenie. Po przerwie na żądanie dla Kinga, dwie trójki Matta Mobley'a pomogły gościom złapać drugi oddech, ale po drugiej stronie parkietu za trzy trafili Holman i Vital, którzy do przerwy zdobyli 25 punktów. Niestety w ostatnich minutach przed przerwą legioniści popełniali liczne błędy, co wykorzystywali mistrzowie Polski ze Szczecina i ostatecznie po 20 minutach miejscowi prowadzili tylko 47:46.
Po zmianie stron łatwe punkty zdobył Andy Mazurczak, ale po tym trafieniu obie ekipy jeszcze bardziej zwiększyły intensywność w obronie i nie było już mowy o łatwych punktach. Z każdą minutą emocje na Bemowie rosły, a wynik oscylował w okolicach jednego posiadania. W dalszej części trzeciej kwarty legioniści wyszli na 7–punktowe prowadzenie wykorzystując gorszy fragment Kinga, ale kiedy z parkietu zeszli liderzy Legii, goście odrobili wszystkie straty i po trzech kwartach był remis po 70.
W ostatniej odsłonie ponownie impuls do ataku Legii dał Vital, którego rywalizacja z Zakiem Cuthbertsonem była ozdobą spotkania. Lider gospodarzy szybko dorzucił 5 "oczek" i po 2 minutach czwartej kwarty jego zespół prowadził 80:72. Podopieczni trenera Arkadiusza Miłoszewskiego – tak, jak przyzwyczaili w tej serii – próbowali jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść w końcówce meczu. Kiedy wydawało się, że jest to niemożliwe, to po czterech niecelnych rzutach osobistych Marcela Ponitki goście mieli jeszcze szansę wygrać mecz. Tym razem nie do zatrzymania był Vital, który zdobył 28 "oczek", a do spółki z Kolendą i Holmanem wywalczyli aż 63 z 90 punktów dla Legii. Ostatecznie "Zieloni Kanonierzy" wygrali po nerwowej końcówce 90:88 i w rywalizacji do trzech zwycięstw przegrywają z Kingiem 1:2.
Koszykarze Legii przedłużyli serię ćwierćfinałową. Czwarte spotkanie na tym etapie rywalizacji już w najbliższą sobotę, 11 maja (godz. 20:30), również w Warszawie.
TRZECI MECZ 1. RUNDY (ĆWIERĆFINAŁ) FAZY PLAY-OFF: LEGIA WARSZAWA – KING SZCZECIN 90:88 (23:23, 24:23, 23:24, 20:18)
Legia: Christian Vital 28 pkt. 3 zb. 3 as., Michał Kolenda 18 pkt. 2 zb. 3 as., Aric Holman 17 pkt. 6 zb. 2 as., Loren Jackson 12 pkt. 2 zb. 4 as. 3 str., Josip Sobin 6 pkt. 6 zb. 1 as., Marcel Ponitka 5 pkt. 1 zb. 3 as. 3 str., Tyran De Lattibeaudiere 4 pkt. 2 zb. 3 as., Grzegorz Kulka 0 pkt. 1 zb., Dariusz Wyka 0 pkt. 1 zb., Ray Cowels III 0 pkt., Marcin Wieluński-, Kacper Gordon-
King: Andrzej Mazurczak 20 pkt. 4 zb. 4 as. 6 str., Matt Mobley 13 pkt. 2 zb. 2 as., Zac Cuthbertson 13 pkt. 4 zb., Przemysław Żołnierewicz 13 pkt. 4 zb., Darryl Woodson 10 pkt. 1 zb. 1 as., Morris Udeze 8 pkt. 5 zb., Michale Kyser 6 pkt. 7 zb., Kacper Borowski 3 pkt. 4 zb. 1 as., Tony Meier 2 pkt. 1 zb., Michał Nowakowski 0 pkt., Maciej Żmudzki-
Terminy meczów 1. rundy play-off:
- 11:05 (SO) godz. 20:30 Legia Warszawa – King Szczecin
- ew. 14.05 (WT) King Szczecin – Legia Warszawa
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.