Koszykówka: Koncert Legii, drugie zwycięstwo z rzędu
27.11.2022 19:10
fot. Marcin Bodziachowski / legiakosz.com
Legia zaczęła bardzo dobrze i skutecznie, bowiem szybko objęła prowadzenie 7:0. Lublinianie równie błyskawicznie odrobili straty za sprawą trzech z rzędu celnych "trójek". Gra wyrównała się, rywalizacja toczyła się punkt za punkt, ale to warszawiacy byli nieznacznie lepsi w pierwszej kwarcie, zwyciężając w niej 29:27. Gospodarze szybko zdobyli 7 "oczek", lecz goście odpowiedzieli trafieniami Grzegorza Kamińskiego i Geoffreya Groselle’a. Po stronie Startu bardzo skuteczny był duet Klavs Cavars – Sherron Dorsey-Walker. Obaj zawodnicy znajdowali drogę do kosza "Zielonych Kanonierów", którzy musieli odrabiać minimalne straty w końcówce pierwszej połowy meczu. Cel udało im się osiągnąć, gdyż swoje akcje udanie kończyli m.in. Grzegorz Kulka i Devyn Marble, dzięki czemu podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego prowadzili na półmetku 51:45.
Po powrocie z szatni wciąż to Legia była lepsza – udowadniała to budując coraz większą przewagę nad przeciwnikiem. Po czterech minutach trzeciej kwarty "Zieloni Kanonierzy" prowadzili 60:50. Start ruszył do odrabiania strat po otrzymaniu kolejnych wskazówek od trenera, Artura Gronka, który poprosił o przerwę w grze. Warszawiacy nie pozwalali gospodarzom na wiele, zmuszając ich do błędów i przewinień. Przed decydującą częścią spotkania Legia wygrywała 72:60.
Travis Leslie, Marble i Janis Berzins sprawili, że wicemistrzowie Polski prowadzili 80:60 na krótko po rozpoczęciu czwartej odsłony meczu. Legioniści w pełni kontrolowali wydarzenia na boisku, wykorzystywali straty lublinian i wciąż utrzymywali wysokie prowadzenie, którego nie oddali już do końca. Stołeczna drużyna cieszyła się z piątego ligowego zwycięstwa, pokonując na wyjeździe Start 103:76.
Warszawiacy zagrali koncertowo, byli skuteczni (50 proc. celnych rzutów z gry), również na linii rzutów wolnych (18/21), z czym mieli spore problemy we wcześniejszych meczach. Co więcej, umiejętnie dzielili się piłką. Ciekawe jest to, że punkty zdobyli... wszyscy zawodnicy z kadry Legii – zarówno pierwsza piątka, jak i rezerwowi. Goście mieli też m.in. więcej zbiórek (43) i przechwytów (11), a także mniej strat (8) od Startu.
– Wygrana niezwykle nas cieszy, bo bardzo ich potrzebujemy, by mieć coraz lepszy bilans w Energa Basket Lidze. Lublinianie nie są łatwym przeciwnikiem, ale uniknęliśmy nerwowej, zaciętej końcówki. Fajne, zespołowe zwycięstwo, mamy nadzieję, że w piątek także zwyciężymy, tym razem w Bydgoszczy – powiedział Kamiński, zawodnik Legii.
Mecz "Zielonych Kanonierów" z Astorią odbędzie się w najbliższy piątek, 2 grudnia (godz. 19:30).
9. kolejka Energa Basket Ligi: Start Lublin – Legia Warszawa 76:103 (27:29, 18:22, 15:21, 16:31)
Start: Dorsey-Walker 26 pkt, Cavars 17, Młynarski 8, Szymański 7, Melvin 7, Smith 7, Dziemba 2, Pelczar 2, Grzesiak -, Walda -, Kępka -,
Legia: Leslie 22 pkt, Kamiński 18, McCallum 12, Berzins 12, Groselle 12, Marble 11, Kulka 8, Sadowski 2, Kołakowski 2, Koszarek 2, Wyka 2
TERMINY NAJBLIŻSZYCH MECZÓW LEGII:
02.12 (PT) g. 19:30 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz – Legia Warszawa [Emocje.TV]
06.12 (WT) g. 20:00 Hapoel Holon – Legia Warszawa [TVP Sport]
11.12 (ND) g. 18:00 Legia Warszawa – Tauron GTK Gliwice [Emocje.TV]
15.12 (CZ) g. 17:30 Legia Warszawa – Trefl Sopot [Polsat Sport Extra]
20.12 (WT) g. 20:00 Legia Warszawa – Galatasaray Stambuł [TVP Sport]
23.12 (PT) g. 20:15 Suzuki Arka Gdynia – Legia Warszawa [Emocje.TV]
01.01 (ND) g. 20:00 Legia Warszawa – BM Stal Ostrów Wlkp. [Polsat Sport Extra]
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.